2 Bundesliga: Bartosz Konitz wyciąga swój zespół z dolnych rejonów tabeli

Materiały prasowe / ZAGŁĘBIE LUBIN / PGNiG SUPERLIGA / Na zdjęciu: Bartosz Konitz
Materiały prasowe / ZAGŁĘBIE LUBIN / PGNiG SUPERLIGA / Na zdjęciu: Bartosz Konitz

Drużyna Bartosza Konitza mierzyła się na wyjeździe z wyżej notowanym zespołem 2. Bundesligi. Eintracht Hagen niespodziewanie wygrał, wydostał się z dna tabeli, a Polak jest głównym autorem sukcesu.

Przed sezonem zawodnicy beniaminka, VfL Eintracht Hagen, dostali konkretne zadanie: nie spaść z ligi, do której nie bez trudu awansowali. Początkowo spisywali się poniżej oczekiwań, jednak w ostatnich sześciu meczach zanotowali dobrą serię czterech zwycięstw i pod koniec roku opuścili miejsce zagrożone spadkiem.

W 21. kolejce rozgrywek Eintracht wygrał 37:33 na wyjeździe z HBW Balingen-Weilstetten. W pierwszej połowie pojedynek był wyrównany, natomiast w drugiej goście odskoczyli na cztery trafienia. Kluczem do zwycięstwa okazało się utrzymanie przewagi, a wtedy zimną krew zachowywał Bartosz Konitz. Były rozgrywający reprezentacji Polski rzucił pięć bramek, tylko dwukrotnie się myląc. W tym sezonie zgromadził już pokaźną ilość 81 trafień.

Warto jednak nadmienić, że ekipa z Balingen zagrała źle, popełniając dużo błędów własnych oraz tracąc niemało goli. Duet bramkarski w składzie: Marouen Maggaiz i Tomas Mrkva wpuścił łącznie 37 bramek.

Było to pierwsze spotkanie rozpoczynającej się 21. serii zmagań, dlatego HBW nie opuści aktualnie zajmowanego 9. miejsca. Natomiast Eintracht zanotował skok o dwa "oczka" w górę, na 13. pozycję w aktualnej tabeli.

HBW Balingen-Weilstetten - VfL Eintracht Hagen 33:37 (16:16)
Najwięcej bramek: dla HBW: Thomann 8, Schoch 5; dla Eintrachtu - Van Boenigk 10, Konitz, Kress po 5.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Paweł Podsiadło show. Azoty Puławy rozbiły Wybrzeże Gdańsk

Komentarze (0)