Liga Mistrzów: Orlen Wisła Płock jedzie do jaskini lwa

Liga Mistrzów: powstrzymać nieobliczalnych. PGE VIVE podejmuje Celje

Co tu ukrywać, Nafciarzom w Barcelonie nie przyznaje się wielkich szans. Wprawdzie w każdym z dotychczasowych wyjazdowych spotkań nie oddawali zwycięstwa za darmo, ale "tylko" w Szeged udało się sprawić niespodziankę. Płocczanie liczą przede wszystkim na znacznie bardziej wyrównany mecz, niż na własnym parkiecie. Orlen Wisła wywiesiła białą flagę po kilkunastu minutach i mistrzowie Hiszpanie wygrali bez trudu.

Do Barcelony pojechał już inny zespół. Nafciarze odzyskali wiarę w awans do TOP 16. Jeszcze w grudniu pokonali Pick Szeged, kilka dni temu w niezłym stylu wygrali z RK PPD Zagrzeb i nadzieja na awans pozostaje. Najlepiej, by wicemistrzowie kraju urwali punkt w pozostałych trzech kolejkach. Problem w tym, że grają na wyjeździe z Barceloną, Vardare, Skopje i podejmują Rhein-Neckar Loewen. Oczko w trzech spotkaniach byłoby wielkim sukcesem. Dlatego płocczanie muszą też liczyć na rywali. Akurat w tej kolejce IFK Kristianstad nie może wygrać z Lwami, a sytuację bardzo utrudniłaby też zdobycz RK PPD Zagrzeb w Nantes.

Humory zmąciły urazy. Do Barcelony nie pojechał Michał Daszek, uskarżający się na uraz barku. Staw skokowy uszkodził z kolei Mateusz Piechowski. Jose Guilherme de Toledo i Gilberto Duarte doszli do sprawności, choć wyrównany przebiegu meczu ligowego z Zagłębiem (31:27) zmusił trenera Piotra Przybeckiego do wystawienia nie w pełni zdrowych graczy.

W Barcelonie taryfy ulgowej nie będzie, Wisła spróbuje przeciwstawić się gwiazdorom. Blaugrana ma swoje problemy, mniejsze bądź większe, ale u siebie punkty traci rzadko. Zresztą, mistrzowie Hiszpanii swoje już przegrali w tegorocznej edycji i muszą zebrać szyki, by nie stracić trzeciej lokaty. W ich szeregach zabraknie raczej Arona Palmarssona, kilku zawodników też zmaga się z urazami. - Mówiło się, że N'Guessan ma jakieś problemy zdrowotne, tak jak i Dika Mem. Przewijało się w tym kontekście nazwisko de Vargasa - mówił Przybecki. Kontuzje nie przeszkodziły Barcelonie w zwycięstwie nad Vardarem (29:28).

Spotkanie będzie oczywiście szczególne dla Kamila Syprzaka. Obrotowy Blaugrany wychował się w Płocku, uczył się tam piłki ręcznej, ale w Lidze Mistrzów nie ma miejsca na sentymenty. Nie zdziwimy się, jeśli będzie jednym z lepszych strzelców zespołu, bo pokazał ostatnio zwyżkę formy na krajowych parkietach.

Liga Mistrzów, 12. kolejka:

FC Barcelona Lassa - Orlen Wisła Płock / 17.02.2018, godz. 19.00

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: hit dla Azotów. Genialny gol Iso Sluijtersa