MKS Piotrcovia - Metraco Zagłębie Lubin: zdecydowała skuteczność

WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Zorica Despodowska
WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Zorica Despodowska

Nie udało się piłkarkom ręcznym Piotrcovii sprawić kolejnej niespodzianki przed własną publicznością. W spotkaniu 19. kolejki żeńskiej PGNiG Superligi piotrkowianki uległy wiceliderowi 20:29 (9:13).

Piotrkowianki w środę wysoko przegrały w Szczecinie, a Metraco Zagłębie Lubin niespodziewanie uległo we własnej hali zespołowi KPR-u Gminy Kobierzyce. Podopieczne Bożeny Karkut przyjechały do Piotrkowa z ogromną wolą rehabilitacji za tę porażkę. Piotrcovia była w stanie dotrzymać kroku przyjezdnym tylko do 25. minuty. Później lubinianki kontrolowały przebieg spotkania.

Kibice Piotrcovii mieli nadzieję na to, że powtórzy się sytuacja sprzed kilkunastu dni kiedy to zespół Rafała Przybylskiego wygrał z GTPR Gdynia. Tym razem jednak wyżej notowany rywal na to nie pozwolił. W 25. minucie, przy stanie 8:8, Metraco Zagłębie rzuciło cztery bramki z rzędu. Duża w tym zasługa piotrkowianek, które w ciągu kilku minuty popełniły bardzo proste błędy.

- Wiedziałyśmy, że Zagłębie gra na przechwyty i niestety nie ustrzegłyśmy się błędów. W drugiej połowie grałyśmy już zbyt nerwowo, za dużo było rzutów z nieprzygotowanych pozycji - oceniła mecz Anna Wasilewska, kapitan piotrkowskiej drużyny.

Druga połowa była już bez historii. Wicelider tabeli zdecydowanie dominował, a skutecznymi rzutami popisywały się: Klaudia Pielesz oraz Kinga Grzyb. Piotrkowianki nie nawiązały walki i w efekcie przegrały różnicą dziewięciu bramek.

- W Szczecinie zostaliśmy znokautowani, a dziś dostaliśmy mocny cios. Za tydzień jedziemy do Kielc po zwycięstwo. Tam będziemy faworytem meczu. Jeśli chodzi o Agatę Wypych to jej pauza potrwa przynajmniej miesiąc. To duże osłabienie - powiedział Rafał Przybylski.

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Metraco Zagłębie Lubin 20:29 (9:13)

MKS Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Kucharska, Matyja, Klonowska, Kopertowska 2/2, Marszałek 4, Wasilewska 3, Ivanović, Vladislava Belmas 3, Despodovska 5/1, Wyrzychowska 3.
Trener: Rafał Przybylski.
Rzuty karne: 3/5
Kary: 6 min. (Kucharska, Matyja, Kopertowska - po 2 min.).

Metraco Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Grzyb 6, Małgorzata Mączka, Semeniuk 2, Trawczyńska 2, Buklarewicz 1, Rosińska, Górna 1, Piechnik 2, Jochymek 2, Viktoria Belmas 2, Pielesz 7/3, Milojević 4.
Trener: Bożena Karkut.
Rzuty karne: 3/4
Kary: 12 min. (Buklarewicz i Pielesz - po 4 min., Milojević i Semeniuk - po 2 min.).

Sędziowały: Joanna Brehmer (Mikołów), Agnieszka Skowronek (Ruda Śląska).
Widzów: 250.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk przedstawiła nowego pupila

Źródło artykułu: