Opromienieni zwycięstwem z Orlenem Wisłą Płock i awansem do półfinału Pucharu Polski, piłkarze ręczni NMC Górnika Zabrze podejmowali ekipę Piotrkowianina
we własnej hali. Zespoły te niedawno mierzyły się w 1/8 finału Pucharu Polski i lepszy okazał się Górnik (29:23). Dodatkowo do składu powrócił Michał Adamuszek, a kontuzję mięśnia trójgłowego zaleczył Aleksandr Tatarincew. Nic tylko grać i zbierać kolejne wygrane. Zabrzan nie poniosła jednak fala zwycięstw i zaskakująco przegrali jedną bramką.
Goście z Piotrkowa Trybunalskiego niespodziewanie prowadzili przez całą pierwszą połowę, już po 5. minutach prowadzili 4:0, pierwszy celny rzut Ignacy Bąk zamienił na bramkę dopiero dwie minuty później. Zanim upłynął kwadrans Piotr Swat podwyższył prowadzenie swojej drużyny (9:5), wraz z Marcinem Tórzem nadawali ton akcjom Piotrkowianina w pierwszej części. Gospodarze dogonili rywali na minutę przed końcem, na prowadzenie wyszli po dobrej akcji zakończonej celnym Rafała Glińskiego, lecz tuż przed przerwą wyrównał Szymon Woynowski (16:16).
W drugiej połowie rywalizacja była jeszcze bardziej zacięta, goście bronili dwóch bramek zaliczki przez jej większość. Zabrzanie mogli polegać na Iso Sluijtersie i jego rzutach z drugiej linii, to po jego czterech trafieniach z rzędu odzyskali prowadzenie (24:23).
Pod koniec meczu emocje rosły, wykluczenia dawały chwilową przewagę, w okolicach koła rozgorzała walka, z której zwycięsko wyszli zawodnicy Piotrkowianina. Wprawdzie gospodarze uzyskali remis po golu Aleksandra Buszkowa, lecz po wziętym czasie bramkę na wagę trzech punktów, tuż przed końcową syreną, zdobył Swat (28:27).
27. kolejka PGNiG Superligi (17.03.2018):
NMC Górnik Zabrze - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 27:28 (16:16)
Górnik Zabrze: Kornecki, Witkowski – Adamuszek 4, Bąk 1, Buszkow 3, Czuwara 1, Daćko, Fąfara, Gliński 2, Gogola 4, Gromyko 1, Sluijters 9, Tatarincew, Tokaj, Tomczak 3.
Karne: 3/4
Kary: 8 min (Gromyko, Buszkow - po 4 min)
Piotrkowianin: Procho, Schodowski – Achruk, Andreou 2, Iskra, Kaźmierczak, Góralski 1, Pacześny 3, Pożarek 1, Surosz 3, Swat 8, Tórz 7, Woynowski 3, Urbański.
Karne: 2/2
Kary: 10 min (Pożarek - 4 min., Pacześny, Kaźmierczak, Surosz - po 2 min)
Sędziowie: Korneliusz Habierski i Grzegorz Skrobak (obaj z Głogowa)
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Magik Dean Bombac! Takie gole możemy oglądać bez końca