Puchar Polski: bitwa o wielki finał. MKS Perła Lublin kontra Zagłębie

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Kinga Achruk (MKS Perła Lublin)
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Kinga Achruk (MKS Perła Lublin)

Kto dołączy do szczecinianek i zagra w maju o Puchar Polski? Metraco Zagłębie Lubin liczy na to, że skromna zaliczka wystarczy, a MKS Perła Lublin wierzy w odrobienie strat z nawiązką.

Po pierwszym, półfinałowym starciu wicemistrzynie kraju mogły odczuwać niedosyt. Mecz co prawda został wygrany, ale nie taką różnicą bramek jak z pewnością chciały. Po upływie kwadransa zawodów lubinianki prowadziły siedmioma, jednak po zmianie stron przewaga ta stopniała do dwóch.

- Myślę, że taka zaliczka cztero czy pięciobramkowa byłaby z pewnością bezpieczniejsza w aspekcie rewanżowego spotkania. Same jesteśmy sobie winne, bo miałyśmy kilka akcji stuprocentowych, z których należało trafić - mówiła po ostatnim gwizdku Karolina Semeniuk.

- W drugiej połowie nie wykorzystaliśmy dziesięciu rzutów i nie ma co się czarować, że gdyby połowa z tego wpadła, byłoby lepiej - przyznała Bożena Karkut, która skierowała także kilka słów w stronę sędziów. - Mam pretensje, i muszę to głośno powiedzieć, o ostatnią akcję, bo ja już "nie rozumiem" tych przepisów. Ostatnie dwadzieścia sekund, Paulina Piechnik na czystej pozycji w kontrze pchana w plecy. Podobno to jest rzut karny i niebieska kartka - dodała szkoleniowiec.

Biorąc pod uwagę fakt, że rewanż zostanie na niezwykle trudnym terenie w Globusie, zaliczka ze spotkania na Dolnym Śląsku nie daje Miedziowym dużego komfortu. Jak odrabia się straty w rewanżach MKS Perła Lublin pokazała chociażby w minioną niedzielę. Ekipa z Koziego Grodu rozbiła u siebie turecki Ardesen GSK i zagra z Rocasa Gran Canaria o historyczny Puchar Challenge.

W sferze zainteresowań lublinianek leży też oczywiście Puchar Polski, jednak ich rywalki zapowiadają, że zrobią wszystko, aby to trofeum obronić. Kto wywalczy finał? Trudno osądzić. Za gospodarzem przemawia atut własnego boiska oraz żywiołowa publiczność, za zespołem z Lubina mniej napięty terminarz spotkań, a co za tym idzie, nieco mniejsze zmęczenie. Piątą odsłonę "świętej wojny" czas zacząć!

PGNiG Puchar Polski:

MKS Perła Lublin - Metraco Zagłębie Lubin / 19.04, godz. 18:00

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Sensacja w Piotrkowie Trybunalskim. Chrobry Głogów zatrzymany

Komentarze (11)
avatar
handball Wybrzeże
19.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dzięki Panowie. 
avatar
Observator
19.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Problem może zostać rozstrzygnięty już dzisiaj - na boisku lub
"przy kawowym stoliku ".
My tytuł MP a One finał PP i wtedy obydwa terminy Pucharu ChC
są realne - taki deal !
Ale to tylko c
Czytaj całość
avatar
Montana
19.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak się dowiadujemy ZPRP nie zmieni terminu finału PP w przypadku naszego awansu.Pozostaje jedynie przełożyć termin rewanżowego meczu w finale CC. .Ale nie wiadomo czy będzie na to zgoda EHF. Czytaj całość
obserwatorZPRP
19.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No nie ma pojęcia Pani trener - zgadzam się z Pania pierwszy raz.