Powrót Jureckiego do Głogowa."Słabszy mecz może zaprzepaścić cały sezon"

Facebook / KS Azoty Pulawy / Grzegorz Sierocki / Na zdjęciu: Bartosz Jurecki
Facebook / KS Azoty Pulawy / Grzegorz Sierocki / Na zdjęciu: Bartosz Jurecki

W pierwszym ćwierćfinałowym meczu rundy finałowej PGNiG Superligi, rywalem Azotów Puławy będzie Chrobry Głogów, zespół w którym występował wcześniej Bartosz Jurecki.

Azoty Puławy awansowały do finału Pucharu Polski po niezwykłym dreszczowcu, w którym pomimo nieznacznej porażki w rewanżu z Gwardią Opole, wygrały w dwumeczu jedną bramką (54:53). - Bardzo cieszymy się z awansu do finału Pucharu Polski, dla mnie jest to pierwsza okazja na zdobycie tego trofeum - mówił Bartosz Jurecki.

W najbliższą sobotę wraz z kolegami powalczy w ćwierćfinałowym spotkaniu PGNiG Superligi z drużyną Chrobrego Głogów. Pierwsza odsłona zmagań odbędzie się w Głogowie, miejscu dobrze znanym Jureckiemu, w którym zbierał ostatnie szlify przed wyjazdem do Bundesligi. Teraz zajmie miejsce po przeciwnej stronie barykady, chcąc wywalczyć awans do półfinału - Musimy być skoncentrowani przez 60 minut, abyśmy nie grali falami tak jak np. w Opolu. Jeden słabszy mecz może zaprzepaścić cały sezon - przestrzega starszy z braci Jureckich.

Dla niezwykle doświadczonego obrotowego, który postanowił pozostać na Lubelszczyźnie również w przyszłym sezonie, kluczem do sukcesu w dwumeczu jest właśnie koncentracja. - Wiemy, że potrafimy skoncentrować się na te najważniejsze mecze i chwile, jak podczas emocjonującej końcówki w Opolu. Potrafiliśmy podnieść się w trudnych momentach, to pokazuje naszą siłę i jeżeli naprawdę się skupimy, jesteśmy w stanie wygrać - mówi kołowy Azotów.

Jednocześnie wskazuje mocne strony rywali, na które powinni uważać. - Chrobry ma mocną i wyrównaną bramkę, obojętnie kto będzie bronił oraz dobrze gra z kołem. Jeżeli będziemy skutecznie rzucać, a w obronie wyeliminujemy grę z obrotowym, poradzimy sobie.

Pierwszy mecz rozegrany zostanie 28 kwietnia, rewanż odbędzie się tydzień później w Puławach.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Sensacja w Piotrkowie Trybunalskim. Chrobry Głogów zatrzymany

Źródło artykułu: