Według regulaminu rozgrywek, dwie ostatnie drużyny z PGNiG Superligi Kobiet miały rozegrać turniej barażowy ze zwyciężczyniami obu grup I ligi. 12. miejsce zajmie na pewno Korona Handball Kielce, o uniknięcie 11. lokaty walczą KPR Ruch Chorzów i KPR Jelenia Góra, ale bardzo możliwe, że utrzymają się w Superlidze bez konieczności rozgrywania barażów.
Grupę A I ligi wygrały dwie drużyny SMS ZPRP Płock, które nie mogą awansować wyżej. Trzeci w tabeli MKS PR Urbis Gniezno nie był zainteresowany grą o Superligę. Komisarz Ligi Bogusław Trojan potwierdził, że triumfator grupy B SPR Olkusz także zrezygnował z barażów, choć pierwotnie miał być organizatorem zmagań.
Oznacza to, że do turnieju nie dojdzie. - Zostały dwie drużyny, nie ma takiej potrzeby - potwierdza Trojan. Co dalej z Koroną i zespołem z 11. miejsca? Decyzję podejmie zbierający się 20 maja zarząd ZPRP. Najprawdopodobniej w składzie kobiecej Superligi nie zajdą zmiany.
ZOBACZ WIDEO Barcelona zdemolowała Villarreal, piękna akcja Dembele [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Niepojete.
Takie osrodki jak Gniezno wola dac jakiemus Chorwatowi, Czechowi czy Szwedowi po kilkaset tysiecy za pare jazd na torze zuzlowym, Czytaj całość