Dotychczasowy węgierski hegemon przeżywa kryzys, odpadł w fazie TOP 16 Ligi Mistrzów, po 11 latach stracił mistrzostwo Węgier i trener Ljubomir Vranjes dostał ultimatum: lepsze wyniki za rok albo przedwczesne pożegnanie. Jeszcze szerszy skład ma pomoc Telekomowi Veszprem w powrocie na szczyt.
Pierwszy wybór padł na Boruta Mackovseka, słoweńskiego obieżyświata, który po kilku burzliwych latach znalazł swoje miejsce na ziemi w Celje. W barwach Browarników rzucił ponad 70 bramek w Lidze Mistrzów i ugruntował swoją pozycję w reprezentacji. 25-latek regularnie otrzymuje powołania, podczas MŚ 2017 wydatnie przyczynił się do brązowego medalu, był bohaterem spotkania o trzecie miejsce z Chorwacją.
Od dawno uznaje się go za gracza z ogromnym potencjałem, niegdyś wygrywał rankingi na najbardziej obiecujących bałkańskich zawodników. W karierze klubowej nie wiodło mu się najlepiej, mówiło się o jego trudnym charakterze. Nie wypełnił kontraktu w Hannoverze, na moment przeniósł się do Kataru, po problemach finansowych klubu rozwiązał umowę z Dinamem Mińsk. Przez krótki okres zastępował w Montpellier kontuzjowanego Willama Accambray, nie zachwycił w niemieckim Eisenach. Spokój znalazł dopiero w Celje, do którego wrócił na stałe po czterech latach wędrówki.
Rozgrywający wpadł w oko trenerowi Vranjesowi jeszcze za czasów występów w Bundeslidze, szkoleniowiec bezskutecznie próbował ściągnąć go do Flensburga.
Według słoweńskich źródeł, Mackovsek przyjął ofertę i wkrótce podpisze dwuletni kontrakt z czołowym zespołem Europy. Sprowadzenie Słoweńca ma też związek z kontuzjami w Veszprem. Zerwane ścięgno Achillesa rehabilituje William Accambray, Iman Jamali grał niewiele, młody Patrik Ligetvari nie gwarantuje wysokiego poziomu w ataku i doświadczonego Momira Ilicia wspierał głównie środkowy Petar Nenadić.
Wicemistrzowie Węgier ponownie przyjęli ofertę z Ligi SEHA, więc 36-letni Ilić będzie potrzebował oddechu. Mackovsek docelowo może zostać nawet jego zastępcą - w 2019 roku kontrakt Serba wygasa i nie zostanie przedłużony. Z drugiej strony na lewym rozegraniu zrobi się wtedy ogromny tłok. Od sezonu 2019/20 w Veszprem zagrają Rasmus Lauge Schmidt i Dan-Emil Racotea z Wisły Płock.
ZOBACZ WIDEO Polska - Chile. Wojciech Szczęsny: Wyglądało to lepiej niż przed Euro 2016. Brakowało świeżości