Mistrz poległ w Płocku

Spełniły się typy Andrzeja Marszałka. W pierwszym meczu 1/2 finału Pucharu Polski szczypiorniści Wisły wysoko pokonali Zagłębie Lubin 31:24 (14:11) i są blisko awansu do kolejnego finału tych rozgrywek.

Krzysztof Jarosz
Krzysztof Jarosz

Zwycięstwo różnicą siedmiu bramek stawia Nafciarzy w dobrej sytuacji przed rewanżem. Nie w doskonałej, ponieważ w sporcie niczego nie można przesądzać. Podopieczni Bogdana Zajączkowskiego zagrali najlepsze spotkanie w tym roku i jeśli w rewanżu w Lubinie zagrają równie dobrze jak w środowym spotkaniu za niespełna miesiąc będą mogli stanąć w Mielcu w obronie Pucharu Polski.

Początek spotkania należał nieznacznie do mistrzów Polski, którzy w 14 minucie po bramce Adriana Anuszewskiego prowadzili 5:3. Wiślacy dzięki agresywnej obronie z wysuniętym na "jedynce" Arturem Niedzielskim oraz bardzo dobrej postawie w bramce powracającego po dwumiesięcznej przerwie Andrzeja Marszałka szybko odrobili straty, a spotkanie zrobiło się bardzo wyrównane. Bramki ze skrzydła rzucali Witalij Nat i Alosza Szyczkow, z koła Bartosz Wszuter, a z podłoża Iwan Pronin. W 20 minucie było jeszcze 7:7 jednak przed przerwą minimalną przewagę osiągnęli Wiślacy, którzy rzutem na taśmę schodzili do szatni prowadząc 14:11. Gola kilka sekund przed końcowym gwizdkiem zdobył... Andrzej Marszałek, który "odzyskał" piłkę i rzutem przez całe boisko zaskoczył Michała Świrkulę. Owacji dla bramkarza nie było końca.

Po przerwie Wisła jeszcze bardziej zagęściła szyki obronne i mimo ambitnie grających gości powoli zwiększała przewagę. W bramce jak natchniony bronił Marszałek, a w szybkich akcjach królował Witalij Nat, który rozrywał obronę przeciwnika. Bardzo dobre spotkanie rozegrał także Zoran Radojevic, który z drugiej linii dziurawił siatkę w bramce Zagłębia. Dziesięć minut przed końcem było już 25:19 dla Wisły. Miejscowy zespół prowadził nawet ośmioma golami, jednak ostatecznie mecz zakończył wygraną obrońcy trofeum 31:24, wygraną, która zbliża Wisłę do kolejnego finału.


Wisła Płock - Interferie Zagłębie Lubin 31:24 (14:11)

Wisła: Marszałek 1, Witkowski - Niedzielski, Jędrzejewski, Nat 6, Pronin 6 (3/4 z karnych), Paluch 1, Szyczkow 2, Wuszter 6, Zołoteńko, Twardo, Radojević 8 (1/2 z karnego), Malesa 2;

Zagłębie: Świrkula, Malcher - Orzłowski 2, Stankiewicz 2, Niedośpiał 4, Górniak 2, Steczek, Tomczak 1, Adamczak 4, Babicz, Kozłowski 4 (3/3 z karnych), Anuszewski 5.

Kary: Wisła - 6 min. (Niedzielski - 4 min. i Wuszter - 2 min) ; Zagłębie - 14 min (Stankiewicz i Steczek po 4 min. oraz Kozłowski, Górniak i Niedośpiał po 2 min.)

Sędziowali: Arkadiusz Sołodko i Leszek Sołodko (Warszawa).

Widzów: ok. 1000.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×