Sparingowo: różnica klas w meczu NMC Górnika Zabrze z KH Koprivnice

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Rastislav Trtik
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Rastislav Trtik

Drużyna Rastislava Trtika zmierzyła się w piątek z KH Kopricnice. Spotkanie z czeskim zespołem zakończyło się wysokim zwycięstwem graczy NMC Górnika Zabrze (39:23).

- Widać po chłopcach, że ich mięśnie są twarde, że są zmęczeni, ale jestem zadowolony z przebiegu spotkań, mimo tych trudności. Wynik był dla mnie drugorzędny, bardziej chodzi o selekcję, z której wyciągniemy najlepszych zawodników do poszczególnych sytuacji i pozycji. Oczywiście chcieliśmy wygrać przegrane sparingi, ale wtedy graliby tylko nasi topowi zawodnicy, a to nie jest celem przygotowań - tak podsumowuje pierwsze mecze towarzyskie Rastislav Trtik.

NMC Górnik granie kontrolne rozpoczął od wysokiego zwycięstwa z SKP Frydkiem-Mistkiem, a w kolejnych meczach musiał już uznać wyższość Piotrkowianina Piotrków Trybunalski i HC Banika Karwina.

Kolejnym sparingpartnerem był czeski KH Koprivnice, który nie mógł sobie poradzić z bardzo dobrze zorganizowaną defensywą ekipy z Zabrza. NMC Górnik karcił przeciwników szybkim kontratakiem i zszedł na przerwę z dziesięciobramkową przewagą. Szkoleniowiec Rastislav Trtik przez cały mecz rotował składem i testował z zespołem nowe warianty w ataku oraz w obronie.

Krótki odpoczynek, a potem następny pojedynek. W sobotę rano zabrzanie zmierzą się z mistrzem Czech. - Bardzo się cieszymy na ten sparing, bo w pierwszym meczu Banik Karwina grał bardzo dobrze. Wiele się u nich zmieniło. Są zdyscyplinowani, widać tu rękę Michała Bruny, który dyryguje zespołem - mówi Trtik.

KH Koprivnice - NMC Górnik Zabrze 23:39 (9:19)

NMC Górnik: Kazimier, Zapora - Gluch 1, Daćko 2, Tomczak 3, Gromyko 2, Sluijters 4, Czuwara 5, Pawelec 7, Buszkow 5, Gliński, Gogola 2, Tatrincew 1, Bąk 4, Adamuszek 3.

ZOBACZ WIDEO Szlak na K2 naznaczony śmiercią. Andrzej Bargiel: Musiałem wspiąć się na wyżyny

Komentarze (0)