Daniel Dujshebaev już w Kielcach. Możliwy błyskawiczny debiut

Getty Images / Ronny Hartmann / Na zdjęciu: Daniel Dujshebaev
Getty Images / Ronny Hartmann / Na zdjęciu: Daniel Dujshebaev

Ledwie trzy dni po ogłoszeniu transferu Daniel Dujshebaev zjawił się na treningu PGE VIVE Kielce. Trwa dopinanie formalności i możliwe, że nowy nabytek mistrzów Polski zadebiutuje 11 września w spotkaniu z Arką Gdynia.

W Kielcach nie mieli czasu na rozmyślanie, na horyzoncie bardzo mocna grupa Ligi Mistrzów. Już 15 września PGE VIVE Kielce zmierzy się w Veszprem z węgierską potęgą. Licząc wracającego do składu Michała Jureckiego, Tałant Dujszebajew mógłby zabrać ze sobą raptem 11 zawodników. Jego najmłodszy syn Daniel ma być repetą na chwilowe problemy zdrowotne kielczan.

W teorii Hiszpan jest zawodnikiem VIVE od ponad roku, ale ten okres spędził na wypożyczeniu w Celje Pivovarna Lasko. Do Kielc miał wrócić dopiero w sezonie 2019/20. Po kontuzjach Władisława Kulesza i Mariusza Jurkiewicza zdecydowano się renegocjować umowę z mistrzami Słowenii. Dujshebaev dostał zgodę na odejście i niezwłocznie przeniósł się do Polski.

- Wiadomo, że nie jest to najlepszy moment na aklimatyzację, bo sezon już się zaczął, ale nie mógłbym odmówić - komentował lewy bądź środkowy rozgrywający.

VIVE czyni starania, by zgłosić Dujshebaeva do rozgrywek. Czasu zostało mało, za niewiele ponad 24 godziny mistrzowie Polski zagrają spotkanie Superligi w Gdyni. - Robimy wszystko, by Daniel mógł zagrać z nami w Gdyni. Na pewno będzie mu trudno wejść z marszu, bo przecież dopiero w weekend dotarł do Kielc, za nim jeden trening, ale na jego korzyść przemawia fakt, że zna system, którym gramy - zapewnił II trener VIVE Uros Zorman.

Mecz z Arką zaplanowano na 11 września, początek o godz. 18.00.

ZOBACZ WIDEO: Urszula Radwańska: Mój cel to powrót do czołowej "30" światowego tenisa

Źródło artykułu: