I liga, gr. C: AZS AWF Biała Podlaska zgubił punkty. SPR Tarnów wygrał w hicie

Materiały prasowe / SPR PWSZ Tarnów / Na zdjęciu: SPR PWSZ Tarnów
Materiały prasowe / SPR PWSZ Tarnów / Na zdjęciu: SPR PWSZ Tarnów

SPR PWSZ Tarnów wygrał 34:31 z SRS Czuwajem Przemyśl w hicie 11. kolejki kolejki I ligi i umocnił się na pozycji lidera. MTS Chrzanów niespodziewanie zatriumfował nad AZS-em AWF-em Biała Podlaska (27:21).

W najciekawszym starciu I ligi SPR PWSZ Tarnów zwyciężył 34:31 z SRS Czuwajem Przemyśl na wyjeździe. Mecz był wyrównany, ale na początku drugiej połowy Harcerze wyszli na prowadzenie różnicą sześciu bramek (20:14). W tym fragmencie gry dobrze spisywał się skrzydłowy gospodarzy, Tomasz Kulka rzucał bramki z akcji oraz rzutów karnych i wydawało się, że Czuwaj jest na dobrej drodze do ogrania lidera.

Jednak goście z Tarnowa wrócili z dalekiej podróży, już w 45. minucie odrobili straty (23:23). Później zaś wyszli na niewielkie prowadzenie, którego nie wypuścili już z rąk (34:31). Porażka dla wicelidera nie była zbyt kosztowna, bo punkty w Chrzanowie stracił AZS AWF Biała Podlaska (21:27). Spotkanie było wyrównane przez pierwsze dwadzieścia minut. Następnie gospodarze zdominowali rywali, wyszli na prowadzenie 22:13 w 39. minucie i było już po zawodach.

Drugi triumf w sezonie odniósł KS Uniwersytet Radom, po wyrównanej bitwie zwyciężyli 30:23 z KSZO Odlewnią, dopiero w końcówce odskakując na siedem trafień różnicy. Dobry mecz rozegrali szczypiorniści KPR-u Legionowo, którzy ograli 30:23 KSSPR Końskie. Przewagę nad rywalem wypracowali sobie w trakcie ostatnich dwudziestu minut meczu.

Blisko dobrego wyniku był SPR ROKiS Radzymin w Warszawie, który nieznacznie przegrywał z AZS-em UW. Dodatkowo w świetnej dyspozycji był Mateusz Chabior, autor 12 goli dla Radzymina. W 46. minucie wydarzenia układały się po myśli gości - na kwadrans przed końcem rzucili kontaktową bramkę, a czerwoną kartkę z gradacji kar otrzymał Mateusz Niemiec po stronie rywali. Po zaciętej końcówce punkty jednak zostały w stolicy (26:23).

Udanie 11. kolejkę zakończyli piłkarze ręczni MKS-u Padwy Zamość, którzy do ostatniej minuty walczyli o wygraną z rezerwami Orlen Wisły Płock. Gola na wagę zwycięstwa rzucił Szymon Fugiel (29:28).

11. kolejka, I liga, gr. C:

MKS Padwa Zamość - Orlen Wisła II Płock 29:28 (16:16)
Najwięcej bramek: dla Padwy - Krzysztof Bigos, Tomasz i Szymon Fugiel - po 8; dla Wisły - Miłosz Rupp 12, Paweł Kowalski 6.

AZS UW Warszawa - SPR ROKiS Radzymin 26:23 (14:13)
Najwięcej bramek: dla AZS-u - Dawid Szpejna 6, Wikto Przybysz 5, Mateusz Niemiec 4; dla SPR-u - Mateusz Chabior 12, Dominik Troński 4.

MTS Chrzanów -AZS AWF Biała Podlaska 27:21 (15:9)
Najwięcej bramek: dla MTS-u - Karol Put 7, Jakub Romian 6; dla AZS-u - Przemysław Urbaniak 6, Bartosz Ziółkowski 5, Dzianis Wołyncew 4.

SRS Czuwaj Przemyśl - SPR PWSZ Tarnów 31:34 (18:13)
Najwięcej bramek: dla Czuwaju - Maciej Kubisztal 6, Michał Kubisztal i Tomasz Kulka - po 5; dla SPR-u - Daniel Dutka 10, Łukasz Nowak 7, Marcin Wajda 6.

KS Uniwersytet Radom - KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski 30:23 (13:13)
Najwięcej bramek: dla Uniwersytetu - Piotr Rojek, Kacper Kiraga i Marek Kubajka - po 6; dla KSZO - Łukasz Telka 7, Maciej Jeżyna i Kacper Grabowski - po 5.

KSSPR Końskie - KPR Legionowo 23:30 (12:12)
Najwięcej bramek: dla KSSPR-u - Daniel Goliszewski 6, Piotr Gasin i Ernest Pilarski - po 5; dla KPR-u - Kamil Ciok i Filip Fąfara - po 8, Michał Grabowski 6, Michał Prątnicki 5.

MiejsceKlubMZPZpkPpkBramkiPunkty
1. AZS AWF Biała Podlaska 7 7 0 0 0 213:174 21
2. MKS Padwa Zamość 8 6 0 1 1 254:219 20
3. KPR Legionowo 7 6 1 0 0 226:191 18
4. SRS Czuwaj Przemyśl 7 6 0 0 1 234:200 16
5. AZS UJK Kielce 7 3 0 1 2 213:197 13
6. KSSPR Końskie 7 4 3 0 0 198:202 12
7. AZS UW Warszawa 8 3 5 0 0 221:225 9
8. MTS Chrzanów 7 3 4 0 0 185:189 9
9. Orlen Wisła II Płock 8 2 6 0 0 203:222 6
10. KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski 8 1 7 0 0 219:244 3
11. NLO SMS ZPRP Kielce 8 1 7 0 0 186:233 3
12. Azoty II Puławy 8 1 7 0 0 225:281 3

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Miazga w hicie! Azoty nie zdobyły Orlen Areny

Komentarze (0)