To kolejna dobra informacja dla polskich klubów. Sąd Apelacyjny przychylił się do odwołań składanych przez Orlen Wisłę Płock oraz PGE VIVE Kielce odnośnie kar nałożonych przez EHF. Wcześniej władze federacji zgodziły się, aby zespoły grały bez logo kontrowersyjnego partnera do końca fazy grupowej.
Przypomnijmy, że w związku z konfliktem interesów pomiędzy nowym sponsorem Ligi Mistrzów - Nord Stream 2 - a sponsorami polskich klubów, drużyny z Płocka i Kielc odmówiły gry z logo partnera EHF na rękawach koszulek. Nie w smak to było europejskim władzom, które w odwecie nałożyły na Wisłę oraz Vive po trzy grzywny w wysokości 12 500 euro każda.
Polskie kluby nie zaakceptowały decyzji organizatora rozgrywek i zdecydowały się odwołać od kar - płocczanie od wszystkich trzech, natomiast drużyna z Kielc tylko od pierwszej. Jak informuje oficjalna strona federacji, odwołania te zostały pozytywnie rozpatrzone. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego, pierwsze kary zostały zmniejszone do wysokości 8 tys. euro. Pozostałe dwie jednak zostały utrzymane w pierwotnej wysokości.
To jednak nie koniec. Klubom przysługuje jeszcze jedno odwołanie, tym razem do Sądu Arbitrażowego, w ciągu 21 dni. Jak na razie nie wiadomo jeszcze, czy władze Vive oraz Wisły zdecydują się na taki krok.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". PZPN wprowadził nakaz gry młodzieżowca. "To ruch na krótką metę"