Tylko wśród bramkarzy i skrzydłowych nie zaszły znaczące zmiany, z Niemcami wystąpią ci, którzy od dawna zjawiają się na zgrupowaniach. Nieoficjalny termin spotkania wymusił mnóstwo zmian na pozostałych pozycjach. Nie zagrają kontuzjowani Piotr Chrapkowski i Antoni Łangowski, odpocznie Piotr Wyszomirski, napięty terminarz nie pozwolił na wyjazd Rafałowi Przybylskiemu, Michałowi Szybie, Pawłowi Paczkowskiemu, Kamilowi Syprzakowi i Patrykowi Walczakowi.
Trener Piotr Przybecki musiał uszyć skład z tego, co miał pod ręką. Luki na kole wypełnił dwoma talentami, Pawłem Salaczem i Janem Klimkowem, na prawym rozegraniu sprawdzi kolejnego z obiecujących, Kamila Adamczyka. Z Niemcami może zadebiutować 17-latek z SMS-u Gdańsk, Michał Olejniczak. Dla młodzieży będzie to pierwsze tak poważne zderzenie z poważną piłką ręczną, do tej pory tylko Klimków występował w europejskich pucharach. To samo tyczy się zdecydowanie najstarszego z debiutantów, 27-letniego Kamila Mokrzkiego, kolejnego z wielu pretendentów do roli środkowego reprezentacji.
Po ponad rocznej przerwie w kadrze zagra Marek Szpera. Zawodnik Energi MKS-u Kalisz w ostatniej chwili zastąpił kontuzjowanego Ignacego Bąka, którego najprawdopodobniej czeka długa przerwa po urazie więzadeł krzyżowych w kolanie.
Kadrowicze zjechali się do Gdańska i odbyli jeden wspólny trening. Nie pojawili się na nim gracze z Bundesligi, którzy dołączą do zespołu w Niemczech. Nieobecnych zastąpili licealiści z SMS-u Gdańsk.
Biało-Czerwoni udali się w podróż do Hamburga, skąd przejadą do Rostocku i przeprowadzą ostatni przedmeczowy trening. Spotkanie będzie obserwować komplet widzów. Dla Niemców to jeden z trzech ostatnich testów przed MŚ 2019. Trener Christian Prokop powołał wszystkich podstawowych graczy z wyjątkiem Uwe Gensheimera.
Początek spotkania 12 grudnia o godz. 19.00.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Miazga w hicie! Azoty nie zdobyły Orlen Areny