PGNiG Superliga: Pewna wygrana KPR Gminy Kobierzyce z nieobliczalną Piotrcovią

Materiały prasowe / Maciej Wełyczko / Na zdjęciu: Marta Dąbrowska
Materiały prasowe / Maciej Wełyczko / Na zdjęciu: Marta Dąbrowska

Bez niespodzianki w Piotrkowie Trybunalskim. Wyżej notowany KPR Gminy Kobierzyce wywiózł bez żadnych problemów komplet punktów. Wygrał 36:27 (16:12).

Biorąc pod uwagę niedawny, wyrównany mecz Pucharu Polski pomiędzy obiema drużynami oraz udane występy Piotrcovii przed własną publicznością, można było spodziewać się dobrego spotkania, które będzie trzymało w napięciu do ostatnich minut. Tak się jednak nie stało. Tylko przez kwadrans zespół Andrzeja Bystrama dotrzymywał kroku faworytowi. Później przyjezdne zdobyły sobie wyraźną przewagę.

Do 12. minuty wynik oscylował wokół remisu. Od stanu 6:6 zespół gości rzucił jednak aż siedem bramek, na które Piotrcovia była w stanie odpowiedzieć zaledwie jednym trafieniem. Prowadząc 13:7 drużyna trenowana przez Edytę Majdzińską zaczęła kontrolować mecz, a Piotrcovia zmuszona była do szybkich, ryzykownych akcji, których celem było zmniejszenie strat. Po pierwszej połowie KPR Gminy Kobierzyce prowadził 16:12.

[url=/pilka-reczna/805374/liga-mistrzow-tylko-montpellier-zal-rywale-zagrali-dla-vive]Po zmianie stron pierwszego gola rzuciła Vladislava Belmas, ale był to przysłowiowy łabędzi śpiew piotrkowianek. Zespół z Dolnego Śląska odpowiedział bowiem czterema trafieniami z rzędu i prowadził w 36. minucie 20:13. Piotrcovia nie podjęła już skutecznej walki, a ostateczny wynik spotkania to wygrana przyjezdnych 36:27.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Niesamowita końcówka w Kwidzynie! Zadecydował rzut z połowy boiska!

[/url]

- Dzisiaj nasza młodość i spontaniczność przegrała z doświadczeniem. Dziewczyny bardzo chciały po spotkaniu z Lublinem zrehabilitować się przed własną publicznością. Nie udało się jednak i dziś to była ta Piotrcovia, która musi się jeszcze wiele uczyć od doświadczonych drużyn. Nie załamujemy jednak rąk, gramy dalej. Na treningach zespół wygląda bardzo dobrze - stwierdził po meczu piotrkowski szkoleniowiec.

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - KPR Gminy Kobierzyce 27:36 (12:16)

MKS Piotrcovia: Sarnecka, Opelt, Kolasińska - Belmas 7, Ivanović 4, Ciura 3, Klonowska 3, Senderkiewicz 3, Cygan 2, Despodovska 2, Wasilewska 2, Zaleśny 1/1, Gajewska, Małecka.
Rzuty karne: 2/3
Kary: 8 min (Senderkiewicz - 2 min., Gajewska - 2 min., Cygan - 2 min., Ivanović - 2 min.)

KPR Gminy Kobierzyce: Ciesiółka, Lis - Walczak 7, Jakubowska 5/2, Koprowska 5/4, Skalska 5, Wiertelak 4, Dąbrowska 3, Wesołowska 3, Kucharska 2, Michalak 2, Kaźmierska, Kozioł.
Rzuty karne: 6/7
Kary: 10 min (Koprowska - 4 min., Skalska - 2 min., Wiertelak - 2 min., Wesołowska - 2 min.)

Sędziowali: Grzegorz Młyński, Rafał Puszkarski. Widzów: 300

Komentarze (0)