Portugalski dziennik "O Jogo" twierdzi, że Cedric Sorhaindo, pomimo umowy ważnej do 2020 roku, już po tym sezonie rozstanie się z mistrzami Hiszpanii. Francuza kusi S.L. Benfica Lizbona, która planuje ofensywę transferową.
Niedawno macedoński portal Rakomet24 informował, że Benfica może skusić innego znanego obrotowego, René Tofta Hansena.
Ewentualne odejście Sorhaindo byłoby jednak jeszcze większym zaskoczeniem niż transfer borykającego się z urazami Duńczyka. Trzykrotny mistrz świata występuje w Barcelonie od 2010 roku i wciąż pełni w niej ważną rolę. Nie zapowiadało się, by młody Abel Serdio w przyszłym sezonie miał wygryźć go z pozycji numer dwa (po Ludoviku Fabregasie).
Sorhaindo może dołączyć do swojego byłego kolegi z Barcelony, Borko Ristowskiego czy kompana z kadry, Kevynna Nyokasa.
Benfica od 11 lat bezskutecznie próbuje odzyskać tytuł w Portugalii. Wątpliwe, by została mistrzem w sezonie 2018/19, bo zajmuje trzecie miejsce w tabeli i do pierwszego Porto traci osiem "oczek".
Z Barcelony na pewno odejdzie Kamil Syprzak. Polak dołączy do kolejnej europejskiej potęgi.
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Powinniśmy wyrzucać oszustów ze sportu
Czy Portugalia to atrakcyjniejszy kierunek dla piłkarzy ręcznych niż Polska? 
na Instagramie 
na Facebooku 
