Liga Mistrzów: "Zdarzył się cud!". Media po sukcesie Orlenu Wisły Płock

Liga Mistrzów: a to heca. Orlen Wisła Płock wyeliminowała Bjerringbro i jest w TOP 16

"Straszna wtopa" - pisze sport.tv2.dk. To, rzecz jasna, podsumowanie "wyczynu" Bjerringbro-Silkeborg, które sensacyjnie przegrało z Orlen Wisłą Płock, nie awansując do TOP16 Ligi Mistrzów. "Drużyna Bjerringbro w drugiej połowie całkowicie się rozpadła. Zaledwie dwie bramki w ciągu 18 minut drugiej części meczu sprawiły, że polski zespół, choć wcześniej dostał dwie czerwone kartki, wygrał mecz" - komentują duńscy dziennikarze.

Wspomniane dwie czerwone kartki, po 14 minutach, w ciągu 60 sekund, ujrzeli Dan-Emil Racotea i Jose Guilherme de Toledo. Najpierw Racotea pociągnął Sebastiana Skubego za szyję, zaś kilkanaście sekund później de Toledo przyłożył Słoweńcowi w twarz.

"ZDARZYŁ SIĘ CUD! Wisła Płock ze stanu -8 i z dwoma czerwonymi kartkami awansowała do TOP16 Ligi Mistrzów" - opisuje popularny serwis handball-planet.com (okładka na zdjęciu powyżej).

ZOBACZ WIDEO: HME Glasgow 2019. Ewa Swoboda nie była świadoma swojego wielkiego sukcesu. "Myślałam, że jestem 2. albo 3."

"Niesamowite, genialne osiągnięcie Orlenu Wisły Płock w Danii, które doprowadziło wicemistrzów Polski do TOP16 LM. W 26. minucie awans był praktycznie nieosiągalny, bo gospodarze prowadzili 15:11. Ale wszystko to, co wydarzyło się później, było po prostu niesamowite" - czytamy w pomeczowej relacji handball-planet.com.

"Co za powrót!" - taki nagłówek pojawił się w artykule serwisu eurohandball.com. "Wydawało się, że Bjerringbro-Silkeborg kontroluje serię z Orlen Wisłą Płock. Po zwycięstwie w pierwszym meczu 26:22 i prowadzeniu 15:13 po pierwszej połowie rewanżu wyglądało na to, że wszystko układa się zgodnie z duńskim scenariuszem. Ale że po przerwie gospodarzom udało się rzucić tylko pięć bramek, Wisła zanotowała niewiarygodny powrót" - relacjonuje eurohandball.com.

ZOBACZ: Liga Mistrzów: remis w Segedynie. Motor Zaporoże rywalem PGE VIVE w TOP 16

"Wisła Płock wyrwała się z duńskiego uścisku" - rozpisuje się szwedzki serwis handbollskanalen.se. "Bjerringbro-Silkeborg było na dobrej drodze, by jako jedyna duńska drużyna awansować do TOP16 Ligi Mistrzów. Po krachu w drugiej połowie miejsce w play-off zajęła polska Orlen Wisła Płock" - opisuje, zachwalając bramkarza Orlenu Wisły, Adama Morawskiego.

"W drugiej połowie stał się żywą ścianą. Sprawił, że atak Duńczyków po prostu się zapadł, a ich przewaga zmalała. W 18 minut wpuścił tylko dwie bramki. Z czasem kryzys BSV tylko się powiększał, aż w końcu osiągnął dno" - czytamy w handbollskanalen.se.

W walce o ćwierćfinał Ligi Mistrzów Orlen Wisła Płock zagra z węgierskim MOL-Pick Szeged. Zobacz rozkład wszystkich par TOP16 LM.