Kalendarz Bundesligi jest tak ustawiony, że trener Christian Prokop mógł wykorzystać kilka dni na zgrupowanie i sparing z udziałem dublerów. Poprzednie takie spotkanie odbyło się w grudniu, Niemcy wyraźnie pokonali wówczas Polaków.
Selekcjoner sprawdził debiutantów Timo Kasteninga, Sebastiana Heymanna, Johannesa Gollę, bramkarza Bergischer Christophera Ruedecka i mającego niewielkie doświadczenie Mariana Michalczika. Brakowało m.in. Silvio Heinevettera, Uwe Gensheimera i kontuzjowanego Fabiana Wiedego.
Zmiennicy nie zachwycili, przez większość spotkania gonili Szwajcarów, grających w najsilniejszym składzie z Andy'm Schmidem. Nie pomógł Andreas Wolff w bramce, Helweci zyskali w końcówce cztery gole przewagi i wygrali 29:27.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Wielkie emocje na szczycie! PGE VIVE minimalnie lepsze od Orlenu Wisły (WIDEO)
Porażka Niemców jest pewnego rodzaju zaskoczeniem, skład był eksperymentalny, ale ze Szwajcarami zagrało wielu kluczowych zawodników jak Hendrik Pekeler i Paul Drux.
10 kwietnia w Gliwicach Polacy zmierzą z Niemcami w el. ME 2020. Będzie to jednocześnie debiut Patryka Rombla w roli selekcjonera.
Niemcy - Szwajcaria 27:29 (10:9)
Niemcy: Wolff 1, Ruedeck - Semper 4, Heymann 3, Michalczik 3, Pekeler 3, Drux 2, Haefner 2, Kastening 2, Schiller 2, Boehm 1, Golla 1, Hornke 1, Musche 1, Wiencek 1, Lemke, Suton
Szwajcaria: Bringolf, Winkler - Schmid 9, Gerbl 6, Lier 5, Milosevic 3, Champion 2, Raemy 2, Sidorowicz 1, Tynowski 1, Huwyler, Jud, Kuettel, Novak, Roethlisberger, Schelker, Von Deschwanden, Zehnder