PGNiG Superliga kobiet: UKS PCM poszedł za ciosem. KPR Jelenia Góra pokonany

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: zawodniczki UKS-u PCM Kościerzyna
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: zawodniczki UKS-u PCM Kościerzyna
zdjęcie autora artykułu

Zawodniczki UKS-u PCM Kościerzyna poszły za ciosem i wygrały drugi mecz z rzędu. Tym razem pozostawiły w pokonanym polu jeleniogórski KPR mimo bardzo słabej serii na początku drugiej połowy spotkania.

W tym sezonie UKS PCM Kościerzyna nie ma już szans na przedostatnie miejsce tabeli, jednak zawodniczki z Kaszub wciąż walczą o jak najlepsze wyniki. Po pokonaniu Ruchu Chorzów, tym razem mierzyły się z KPR-em Jelenia Góra i do meczu przystąpiły mocno zmotywowane. Gdy w 6. minucie trafiła Alicja Pękala, na tablicy wyników było już 5:1 dla gospodyń.

KPR późno, jednak w końcu wszedł w mecz. Nie pozwalało to początkowo na zbliżenie się do gospodyń. Gdy na minutę przed przerwą trafiła Aleksandra Dorsz było 18:12 dla UKS-u PCM. Od tego czasu jednak spotkanie diametralnie się zmieniło. Zawodniczki z Dolnego Śląska nie powiedziały ostatniego słowa.

Pogoń szykuje się na finał Challenge Cup. Zobacz więcej!

Jeszcze w I połowie sygnał do ataków dała Aleksandra Oreszczuk, która kontynuowała to po zmianie stron. Kolejne bramki rzuciły Sabina Kobzar i Aleksandra Tomczyk, w 35. minucie był już remis po 18! Jak się jednak okazało, UKS PCM nie pozwolił na to, by choćby przez chwilę rywalki kościerskiego zespołu wyszły na prowadzenie.

W ataku dużo dawała przede wszystkim Karolina Wicik, a ważne bramki na 10 miut przed końcem rzuciła Joanna Gędłek. Na cztery minuty przed końcem po dwóch trafieniach z rzędu, UKS PCM wyszedł na prowadzenie 30:27. Ostatecznie spotkanie zakończyło się dwubramkowym zwycięstwem zespołu z Kaszub, który ma dzięki temu 10 puntów. KPR z 24 oczkami jest dziewiąty.

Niesamowita akcja kieleckich kibiców. Zobacz więcej!

UKS PCM Kościerzyna - KPR Jelenia Góra 31:29 (18:13)

UKS PCM: Kordunowska-Lupa, Bielak - Pękala 9, Wicik 8, Gędłek 3, Zawalich 3, Fesdorf 2, Sus 2, Dorsz 2, Haric 1, Somionka 1 oraz Kreft. Karne: 4/4. Kary: 4 min. (Pękala, Wicik - po 2 min.).

KPR: Szczurek, Filończuk - Oreszczuk 9, Tomczyk 6, Bielecka 5, Kobzar 4, Jasińska 3, Żukowska 2 oraz Świerżewska, Skowrońska. Karne: 1/1. Kary: 10 min. (Kobzar 6 min. - cz.k., Jasińska, Skowrońska - po 2 min.).

Sędziowie: Leszczyński, Piechota (Płock). Delegat ZPRP: Cezary Kulesza (Koszalin).

Widzów: 100.

[color=black]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Słabszy moment Lewandowskiego i Piątka. "W gorszych chwilach obrywają najlepsi"

[/color]

Źródło artykułu:
Czy dobra postawa UKS-u PCM w końcówce jest zaskoczeniem?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)