Azoty Puławy szukają kołowego. Paweł Salacz na celowniku

Marcin Górczyński 20 Maja 2019, 07:00

Materiały prasowe / Wybrzeże Gdańsk / Na zdjęciu: Paweł Salacz

• Nowy bramkarz i prawoskrzydłowy w NMC Górniku Zabrze. Dwaj gracze opuszczą Zagłębie Lubin

KS Azoty Puławy potrzebują obrotowego, bo po tegorocznej klapie (porażka w ćwierćfinale z Gwardią Opole) klub rozstał się z Tomaszem Kasprzakiem (pomimo ważnego kontraktu). Zresztą nie tylko z obrotowym - odejdą Nikola Prce, Piotr Masłowski, Krzysztof Łyżwa, Marko Panić, Ante Kaleb, Witalij Titow, Wojciech Gumiński, Adam Skrabania i Jerko Matulić.

Prezes Jerzy Witaszek i pełniący do niedawna rolę dyrektora sportowego Marcin Kurowski pojawili się na trybunach w Mielcu, obserwowali Pawła Salacza w meczu Stali z Energą Wybrzeżem (ZOBACZ). Na drodze do transferu stoi umowa obrotowego z gdańskim zespołem.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Szalony mecz w Monachium! Ribery i Robben pożegnali się golami! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W ciągu kilkunastu najbliższych godzin decyzję o pracy w Puławach podejmie Manolo Cadenas. Hiszpan był niedawno w Polsce na rozmowach. Były szkoleniowiec Wisły Płock i Mieszkowa Brześć miałby decydujący głos w kwestii transferów (CZYTAJ).

AKTUALIZACJA: Hiszpan nie zdecydował się przyjąć oferty z Puław