PGNiG Superliga: mistrz zostaje w Kielcach! PGE VIVE z szesnastym tytułem
To już oficjalne - PGE VIVE Kielce jest najbardziej utytułowanym zespołem polskiej piłki ręcznej. Żółto-biało-niebiescy pokonali Orlen Wisłę Płock 32:25 i zdobyli szesnaste w historii, a ósme z rzędu mistrzostwo Polski.
W Kielcach Chorwata w szeregach Nafciarzy zastępowali Mateusz Piechowski, a później Igor Źabić. Talant Dujszebajew na lewym rozegraniu postawił natomiast na Lukę Cindricia, a w drugiej połowie na Mariusza Jurkiewicza.
W Orlen Arenie oba zespoły stoczyły niezwykle wyrównane zawody i tego samego można się było spodziewać po sobotnim finale. Zaczęło się doskonale - od niesamowitych parad bramkarskich ze strony Adama Morawskiego i Vladimira Cupary. Zdecydowanie lepsze otwarcie w ofensywie zaliczyli jednak gospodarze, którzy już w pierwszych minutach ustawili tempo meczu. Kielczanie błyskawicznie rzucili cztery bramki i na wstępie postawili Wiślaków w trudnej pozycji.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sukcesy Roberta Lewandowskiego przechodzą bez echa. Czas na nowe wyzwania?Przyjezdni mieli spore problemy ze zdobywaniem bramek. Wynik trzymał Ziga Mlakar, ale jego trafienia to było za mało, by płocczanie mogli prowadzić z rywalami wyrównane starcie. Nafciarze zdecydowanie lepiej radzili sobie w defensywie, ale to nie zatrzymało żółto-biało-niebieskich. Nie minął nawet kwadrans, a szczypiorniści PGE VIVE mieli na koncie pięć bramek przewagi. Ogromna w tym zasługa duetu Dujshebaev-Cindrić, którzy koncertowo mijali obrońców Wisły.
Płocczanie na rozkręcenie się w ataku potrzebowali aż dwudziestu pięciu minut - dopiero po tym czasie udało im się zmniejszyć dystans do gospodarzy i odrobić część strat. Wydawało się, że na początku drugiej połowy pójdą za ciosem, ale tak się nie stało. Po bramce Piechowskiego Nafciarze przegrywali zaledwie dwiema trafieniami, ale wtedy kolejną serię zaliczyli kielczanie.
Im dłużej trwało to spotkanie, tym więcej walki było na boisku. W 44. minucie czerwoną kartkę za faul na wyprowadzającym kontratak Michale Daszku zobaczył Blaż Janc. Chwilę później dwoma minutami został ukarany Mateusz Piechowski. Nie miało to jednak żadnego wpływu na wynik - kielczanie z dużym spokojem kontrolowali swojego prowadzenie.
W końcówce tempo spotkania znacznie przyspieszyło, ale zdecydowanie większy w tym udział mieli żółto-biało-niebiescy. Kielczanie grali koncertowo, a Wisła nie miała kompletnie nic do powiedzenia. Ostatecznie gospodarze zwyciężyli 32:25 i sięgnęli po szesnasty tytuł mistrza Polski w historii klubu.
PGNiG Superliga Mężczyzn, finał:
PGE VIVE Kielce - Orlen Wisła Płock 32:25 (15:12)
PGE VIVE: Cupara, Ivić - Bis, A. Dujshebaev 8, Aguinagalde 1, Jachlewski 1, Janc 4, Lijewski 1, Jurkiewicz 1, Moryto 2, Mamić, Cindrić 7, Fernandez Perez 2, Karalek 5
Orlen Wisła: Morawski - Daszek 7, Krajewski, Racotea 3, Moya 2, Zdrahala 2, Obradović, Piechowski 2, Żabić, Mihić 3, Mlakar 6
-
Bertus Zgłoś komentarz
to... jak ikona Wisły ,która grała tyle Świętych Wojen może pisać donosy . Czerwonego ze złości Wiśniewskiego musiał Sabate odciągać. ) -
Filip1337 Zgłoś komentarz
"gdzie jest kasa dla wichury?" -
Znajomy Berta Zgłoś komentarz
widze pod tym newsem jest z godziny 20:57, przeciez to niemozliwe. -
Golden_CK Zgłoś komentarz
najlepszej czwórki LM. Teraz już nic nie musimy. Final 4 to nagroda dla zawodników i kibiców za ten cały sezon i dobrze wykonaną pracę. Jedziemy do Kolonii spełniać swoje marzenia! Naprzód Iskierko! -
kck Zgłoś komentarz
A teraz z zupełnie innej beczki: Podobno SL nie będzie pokazywana przez C+, nie wiadomo kto teraz to weźmie. TVP? Eleven -
jaco65 Zgłoś komentarz
Mistrzem jest nasz KS! -
Golden_CK Zgłoś komentarz
zdobytych tytułów mistrzowskich, a my tylko o jeden więcej :) Teraz Płock ma 7, a my 16. Do tego 16 zdobytych Pucharów Polski (Płock zdobył ich 10). Kielecki zespół jest teraz zdecydowanie najbardziej utytułowanym klubem w historii polskiej piłki ręcznej. -
BOOrys Zgłoś komentarz
się starał to dużo zależy jeszcze od innych. Wiśle brakuje kluczowych graczy na trudne momenty, najważniejszych meczów. Zarząd w Płocku musi do tego dojrzeć. Po dobrej końcówce sezonu widać jak bardzo zabrakło choćby Gębali. Szkoda dla Płocka że się nie dogadali na następny sezon.. Co do Kielc, to przed Kolonią, nachodzi taka myśl że ostatni sezon Jureckiego zupełnie stracony, gdyby to był taki stary Turbo-Dzidziuś plus do tego pewny bramkarz to Barcelona i Veszprem obawiali by się Kielc, bo na pewno mecze z nimi byłby na styku.. -
John_Rambo_ Zgłoś komentarz
obserwatorów przy stoliku nie pomogło, bo problem leży gdzie indziej. Miałem wrażenie, że gdyby nie sędziowie, to wynik dla Vive byłby już rozstrzygnięty definitywnie dużo szybciej. -
sisiukris Zgłoś komentarz
Mecz wydrukowany od początku do końca....tyle w temacie. -
Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
Płocczaki a czemu przyjechaliście do Kielc bez flag? Motor Lublin was spotkał po drodze? :) -
Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
Czytaj całość#46:1:3 #29lat_na_podium #zabiore_cie_wlasnie_tam #nikt_nikomu_głowy_nie_urwie #druga_siła #fajny_sezon #to_już_ostatnie_triki #niebiesko_biali_zawsze_wspaniali #czas_na_wielkie_grzmoty #gdzie_jest_kasa_dla_Wichury? -
Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
A ciekawe co na to Panas i Sylwek Sikora, że o Meksykaninie nie wspomnę :)