W Mielcu od dłuższego czasu poszukiwali mańkuta, bo postanowiono rozstać się z Matejem Sarajliciem. Chorwat z bośniackim paszportem nie spełnił oczekiwań i po dwóch latach opuścił SPR Stal. Wybór padł na Bartosza Wojdaka, przez dwa ostatnie sezony zawodnika Energi MKS-u Kalisz.
Dynamiczny mańkut, z powodzeniem radzący sobie w plażowej odmianie piłki ręcznej (weźmie udział w mistrzostwach Europy), debiutował w Superlidze w sezonie 2017/18. Do MKS-u dołączył na zasadzie wypożyczenia z rezerw Orlenu Wisły Płock i spisał się na tyle dobrze, że kilka miesięcy później podpisał nowy kontrakt. W kolejnym sezonie grał znacznie rzadziej i klub postanowił się z nim pożegnać.
W Mielcu jest jak na razie jedynym leworęcznym rozgrywającym, ale Stal pracuje nad kolejnym transferem.
Niedawno Czeczeńcy ogłosili, że ich trenerem będzie Dawid Nilsson. W Mielcu nie chcą dopuścić do kolejnego nerwowego sezonu i zabrali się za montowanie szerokiego składu (ZOBACZ).
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]