Dniepr Cup: niespodzianka z udziałem Orlen Wisły Płock. Nafciarze rozbici przez Motor

WP SportoweFakty / Szymon Łabiński / Na zdjęciu: Ziga Mlakar
WP SportoweFakty / Szymon Łabiński / Na zdjęciu: Ziga Mlakar

Orlen Wisła Płock przegraną z Motorem Zaporoże zakończyła zmagania podczas turnieju Dniepr Cup. Pewnie gdyby nie wynik końcowy, 23:32, można by przejść obok tego bez większego echa.

Orlen Wisła tylko do czasu kroczyła w sparingach od zwycięstwa do zwycięstwa. W Zaporożu też zaczęła od triumfu, ale już następnego dnia została zatrzymana przez białoruski  (skończyło się remisem po 31). Wygrana w całym turnieju Dniepr Cup wymknął się Nafciarzom z rąk po laniu od uczestnika Ligi Mistrzów, .

Górnik dwukrotnie lepszy od Pogoni tuż przed startem ligi. Czytaj więcej!

Pewnym usprawiedliwieniem dla graczy Xaviera Sabate może być fakt, że w ostatnich zawodach nie zagrali oni w optymalnym składzie. Próżno było szukać na parkiecie takich postaci, jak: obrotowych Renato Sulicia i Leona Susnji czy też bramkarza Ivana Stevanovicia. Trener dał im po prostu odpocząć. Postawił na innych. Pozycji między słupkami strzegł jedynie Adam Morawski. Wpuścił aż 32 bramki.

Motor mógł liczyć na swojego lewoskrzydłowego, Igora Sorokę. 28-latek karcił Wisłę m.in. skutecznymi kontrami. Ostatecznie zakończył zawody z bilansem 9 celnych rzutów. Już do przerwy widać było sporą różnicę między drużynami. Nafciarze przegrali tę część 10:16. Po zmianie stron przewaga gospodarzy turnieju jeszcze wzrosła. Swoje trzy grosze dołożył lider drużyny Aidenas Malasinskas.

Zobacz także: wyboista droga Nafciarzy w Lidze Mistrzów

W ekipie Sabate błysnął za to lewy rozgrywający Philip Stenmalm. Organizatorzy właśnie jego wybrali najlepszym zawodnikiem całego Dniepr Cup. Ostatecznie Orlen Wisła zakończyła zmagania na drugiej pozycji z jednym zwycięstwem, remisem i przegraną.

HC Motor Zaporoże - Orlen Wisła Płock 32:23 (16:10)

Motor: Vujović, Kubatko 2, Babichev 2, Malasinskas 5, Pukhnouski 3, Denysov 3, Doroshchuk 3, Kravchenko 2, Dontsov 1, Jaanimaa, Gurkovsky, Zhukov, Kasai 1, Kus 1, Soroka 9, Parovinchak.

Orlen Wisła: Morawski - Stenmalm 5, Matulić, Ruiz 2, Góralski 2, Szita 2, Krajewski 1, Źabić 3, Mihić 3, Kowalski, Czapliński, Mindegia 1, Mlakar 6, Jankowski.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski jeszcze lepszy niż w poprzednim sezonie? "Gnabry i Coman mogą mu w tym pomóc"

Komentarze (57)
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
25.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chekhovskiye Medvedi-Nantes 36:35. Dobra drużyna mająca możliwości. 
avatar
STOPER 85
25.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Lepszego zdjęcia nie było ? rabieja i biedronia chcecie zadowolić ? 
avatar
EQ Iskra
25.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Ludzie, przestańcie podniecać się SPARINGIEM. Formę zweryfikujemy jak zacznie się granie w LM (a nawet tutaj pierwsze mecze o niczym jeszcze nie świadczą), do tego czasu wszystkie wyniki są kom Czytaj całość
avatar
Kielczak1
25.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A gdzie najwierniejszy fan Vive? Ciekawe kto się śmiał , że Vive ogrywa się tylko ze słabeuszami ? Trafił się europejski średniak i już łomot :) 
avatar
Marcinek36
25.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
No to Orlen Wisełka została nieźle wytarta o parkiet i straciła 30 lub więcej bramek jak powiedział płocki "ekspert"...)