Brat Igora Karacicia w Zabrzu, czyli Górnik poznał rywala w Pucharze EHF

Materiały prasowe / pgnig-superliga.pl / Na zdjęciu: Adrian Kondratiuk
Materiały prasowe / pgnig-superliga.pl / Na zdjęciu: Adrian Kondratiuk

Bez niespodzianki w I rundzie kwalifikacji Pucharu EHF. Izraelskie Maccabi Rishon Lezion wygrało dwumecz z Dragunasem Kłajpeda i będzie rywalem NMC Górnika Zabrze.

Zespół z Izraela od dawna występuje w europejskich pucharach, ale jego przygoda kończyła się zazwyczaj na wstępnych rundach. Do niedawna znany był głównie z powodu obecności Rastko Stojkovicia w składzie. Serbski obrotowy po sezonie 2018/19 odszedł z klubu i zakończył karierę. Obecnie najgłośniejszym nazwiskiem Maccabi Rishon Lezion jest Ivan Karacić, brat występującego w PGE VIVE Kielce, Chorwata Igora Karacicia.

ZOBACZ: Kolejny pogrom. Zagłębie gra dalej

Starszy z rodzeństwa, w przeciwieństwie do Igora reprezentant Bośni i Hercegowiny, do tej pory nie zbliżył się do osiągnięć brata (dwa triumfy w Lidze Mistrzów). 33-latek grał w Mieszkowie Brześć, Kadetten Schaffhausen czy rumuńskim Minaur Baia Mare. W 2016 roku przeniósł się do Izraela.

Maccabi w dwumeczu pokonało Dragunas Kłajpeda 57:48 (34:28 i 23:20). Najlepszym strzelcem był Sharon Peres (5 bramek). W składzie, oprócz Karacicia, znajduje się jeszcze jeden obcokrajowiec, 44-letni (!) rumuński bramkarz Vasilie Iulian Strat. W okresie przygotowawczym Maccabi przegrało 18:25 z Orlenem Wisłą Płock (CZYTAJ).

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

ZOBACZ: W Płocku czekają na Konstantina Igropulo

Karacić na początku października pojawi się w Zabrzu, chyba że kluby dojdą do porozumienia w sprawie miejsca rozgrywania spotkań i unikną dwóch dalekich podróży.

Komentarze (0)