Stałe bywalczynie. Siódemka 8. serii PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Siódemka 8. serii PGNiG Superligi Kobiet
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Siódemka 8. serii PGNiG Superligi Kobiet
zdjęcie autora artykułu

W minionej kolejce największą niespodziankę sprawiły szczypiornistki z Jarosławia i nie przeszliśmy obok tego obojętnie. Zobacz, kogo jeszcze wyróżniliśmy za ósmą serię zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet.

Bramkarka: Karolina Szczurek (Eurobud JKS Jarosław)

Eurobud JKS Jarosław znów pokazał, że beniaminkiem to jest jedynie z nazwy i pokonał przed własną publicznością wicemistrzynie Polski. Metraco Zagłębie Lubin w kluczowych momentach spotkania nie radziło sobie z czujną Karoliną Szczurek, która miała duży wpływ na końcowy wynik pojedynku. Słusznie nominowana przez "Przegląd Sportowy" jako jedna z trzech najlepszych zawodniczek minionej kolejki.

---> Beniaminek z Jarosławia znów zaskoczy? Anita Unijat: Teraz wiemy, czego się spodziewać ---> PGNiG Superliga Kobiet: Udany rewanż KPR Gminy Kobierzyce

Lewe skrzydło: Milica Rancić (EKS Start Elbląg

Rywalizacja EKS Startu Elbląg z KPR Ruchem Chorzów przypominała raczej pojedynek Milica Rancić kontra Niebieskie. Serbka zaliczyła kapitalny występ, na listę strzelczyń wpisała się aż jedenaście razy i zachowała przy tym znakomitą skuteczność (11/14). Milicę Rancić wytypowaliśmy do walki o miano najlepszej zawodniczki kolejki i jak widać mieliśmy rację, bo najwięcej głosów oddano właśnie na lewoskrzydłową elbląskiego klubu.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #9: Artur Mikołajczewski. Powrót z zaświatów

Lewe rozegranie: Marta Gęga (MKS Perła Lublin)

Jeśli któraś z zawodniczek narzeka na brak formy, to na pewno nie jest nią Marta Gęga. Rozgrywająca mistrzyń Polski w październiku na lewej połówce nie miała sobie równych. Znakomicie weszła także w rundę rewanżową, prowadząc MKS Perła Lublin do bardzo pewnej wygranej z ekipą Młynów Stoisław Koszalin. Nieustępliwość w obronie w połączeniu ze skutecznością w ataku i na siódmym metrze daje rozgrywającej kolejne wyróżnienie w zestawieniu WP SportoweFakty. Marta Gęga zapisała na swoim koncie dziewięć bramek.

Natalia Turkalo (po prawej) / fot. MKS Zagłębie Lubin
Natalia Turkalo (po prawej) / fot. MKS Zagłębie Lubin

Środek rozegrania: Natalia Turkalo (Eurobud JKS Jarosław)

Kolejną zawodniczką, która miała wkład w ostatnią, niezwykle cenną wygraną beniaminka jest Natalia Turkalo, która mądrze prowadziła grę jarosławianek i w meczu z Metraco Zagłębiem Lubin dołożyła od siebie osiem bramek. Imponowała spokojem i dobrym przeglądem boiska. Ani razu nie dała się też rozszyfrować na siódmym metrze (6/6).

Prawe rozegranie: Kinga Jakubowska (KPR Gminy Kobierzyce)

W Piotrkowie Trybunalskim przypomniała o sobie utalentowana rozgrywająca z Kobierzyc. Rywalki zwracały na nią szczególną uwagę, a mimo to potrafiła pójść na przebój, znaleźć drogę do bramki i zakończyć atak nie tylko efektywnie, ale też efektownie. Mecz zakończyła z dorobkiem pięciu celnych trafień.

Prawe skrzydło: Monika Koprowska (KPR Gminy Kobierzyce)

Naszym zdaniem na wyróżnienie zasłużyła także Monika Koprowska, która dla drużyny z Dolnego Śląska jest bardzo ważnym ogniwem w obronie. W zaciętym meczu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski miała też całkiem dużo okazji do rzutu i zdobywała w drugiej połowie dla ekipy Edyty Majdzińskiej ważne bramki.

Kołowa: Joanna Szarawaga (MKS Perła Lublin

Tym razem nie Sylwia Matuszczyk, a jej klubowa koleżanka Joanna Szarawaga błysnęła skutecznością na szóstym metrze. Bez większych problemów potrafiła uwolnić się z objęć rywalek i wywalczyć sobie pozycję do rzutu, a do tego znów bardzo pomogła mistrzyniom Polski w defensywie. Na listę strzelczyń wpisała się cztery razy.

Źródło artykułu:
Czy Milica Rancić zasłużyła na tytuł najlepszej zawodniczki kolejki?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)