W tym artykule dowiesz się o:
Nim Orlen Wisła Płock rozpoczęła mecz z Czechowskimi Niedźwiedziami, z Danii napłynęły dobre wieści. Jako że Nafciarze wcześniej potracili punkty, musieli wygrać wszystkie spotkania do końca fazy grupowej i liczyć na wpadki duńskiego GOG. Jeden z warunków został spełniony.
ZOBACZ: Piotrkowianin wciąż bez wyjazdowego zwycięstwa
GOG uratowało się od klęski, bo przez większość spotkania IFK wyraźnie prowadziło. Było to o tyle zaskakujące, bo w poprzednich tygodniach zespół Ljubomira Vranjesa dołował i przegrywał jak leci, nawet ze szwedzkimi średniakami. Tymczasem w Danii zupełnie zaskoczył, osłabł dopiero w końcówce. GOG odrobiło pięć bramek straty, na minutę przed końcem nawet prowadziło.
ZOBACZ: Stal Mielec nadal w odwrocie
IFK grało do końca - najpierw Olafur Andres Gudmundsson wykorzystał karnego, a potem jego koledzy popracowali w obronie. Jedyną szansą na zwycięstwo pozostawał bezpośredni rzut wolny Lasse Moellera. Duński talent szukał drogi do bramki, ale Leo Larsson zachował czujność.
Remis GOG oznacza, że w razie zdobycia kompletu punktów przez Wisłę, Nafciarze awansują do kolejnej rundy, co jeszcze niedawno wydawało się nierealne. Wystarczyła jednak zadyszka Duńczyków, którzy kilka dni temu zostali rozbici w Szwajcarii przez Kadetten.
GOG - IFK Kristianstad 37:37 (15:19) Najwięcej bramek: dla GOG - Lasse Moeller 7, Emil Laerke, Mathias Gidsel - po 6; dla IFK - Adam Nyfjall 8, Teitur Einarsson 7
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Punkty |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | 10 | 7 | 3 | 0 | 298:256 | 17 | |
2. | 10 | 5 | 1 | 4 | 267:260 | 11 | |
3. | 10 | 4 | 1 | 5 | 310:319 | 9 | |
4. | 10 | 3 | 3 | 4 | 283:298 | 9 | |
5. | 10 | 4 | 0 | 6 | 280:308 | 8 | |
6. | 10 | 2 | 2 | 6 | 280:277 | 6 |
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Dramatyczne sceny na mistrzostwach świata. Artur Mikołajczewski: Dałem z siebie więcej niż mogłem