Plaga niedyspozycji w Mielcu. Długa przerwa Pawła Wilka
Paweł Wilk nie zagra przez kilka miesięcy, Tomasz Mochocki do końca 2019 roku, kilku innych zawodników leczy drobniejsze urazy. Stal Mielec znowu jest w rozsypce.
Strach padł też na Tomasza Mochockiego, ale rozgrywający uniknął poważnego uszkodzenia więzadeł krzyżowych. Do końca roku jednak nie zagra, prawdopodobnie to samo czeka zmagającego się od dłuższego czasu z urazem pleców Piotra Adamczaka.
W najbliższym spotkaniu z Wisłą Płock trenerowi Dawidowi Nilssonowi trudno będzie nawet zmontować sensowną siódemkę, bo z powodu mniej poważnych kontuzji pauzują liderzy, Hubert Kornecki, Bartosz Wojdak oraz Dzianis Wołyncew. Cała trójka regeneruje siły przed ważniejszym z punktu Stali meczem z Wybrzeżem Gdańsk.
Z lepszych wieści - do kadry wrócili Jakub Ćwięka i, co szczególnie istotne wobec absencji Wilka, Łukasz Janyst. Obaj przez kilka miesięcy przechodzili rehabilitację.
ZOBACZ: VIVE nie dało Górnikowi szans
ZOBACZ WIDEO Martin Schmitt dostał pytanie od Adama Małysza. Odpowiedź była natychmiastowa