PGNiG Superliga. Faworyt nie zawiódł. Wisła Płock zlała Stal Mielec
W środę Orlen Wisła Płock pewnie pokonała na wyjeździe SPR Stal Mielec. Pojedynek zakończył się rezultatem 36:22. Liderem przyjezdnych był Ziga Mlakar, autor siedmiu bramek.
Czytaj także: Tylko kwadrans był zacięty. PGE VIVE pewnie pokonało Górnika
Zgodnie z założeniami, pojedynek od początku przebiegał pomyślniej dla płocczan. Co prawda w pierwszym kwadransie gospodarze starali się łapać kontakt, ale z biegiem czasu zaczynała rysować się coraz wyraźniejsza przewaga Wisły, która do przerwy prowadziła w Mielcu 19:13.
Spora zaliczka po pierwszej partii pozwoliła płockim szczypiornistom na przystąpienie do drugiej połowy z większą swobodą i spokojem. Już w pierwszych minutach rywalizacji po zmianie stron przyjezdni zdołali zainkasować serię trzech trafień z rzędu, dzięki czemu odskoczyli już na dziewięciopunktowe prowadzenie.
Szalonej pogoni Stali Mielec nie było. Faworyt nie zawiódł i pewnie zwyciężył na wyjeździe 36:22. Liderem Wisły był Ziga Mlakar, autor siedmiu bramek. Ponadto dobry występ zanotował Adam Morawski, który bronił na blisko czterdziestoprocentowej skuteczności.
SPR Stal Mielec - Orlen Wisła Płock 22:36 (13:19)
SPR Stal Mielec: Andelic, Witkowski, Wiśniewski - Dutka 6, Ćwięka 6, Chodara 3, Skuciński 2, Janyst 2, Miedziński 1, Krępa 1, Jędrzejewski 1, Olszewski, Krupa, Grzegorek.
Karne: 5/9
Kary: 2 min (2 min - Miedziński)
Orlen Wisła Płock: Morawski, Kozłowski - Mlakar 7, Mihic 5, Piechowski 5, Szita 4, Matulic 3, Góralski 3, Mindegia 2, Zdrahala 2, Krajewski 2, Ruiz 1, Sowul 1, Stenmalm 1, Zabic, Czapliński.
Karne: 3/3
Kary: 8 min (4 min - Stenmalm, 2 min - Piechowski, Szita)
Sędziowie: Jakub Czochra, Michał Szpinda
Czytaj także: Plaga niedyspozycji w Mielcu. Długa przerwa Pawła Wilka
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. Dyskobole wyrzuceni z Diamentowej Ligi. Piotr Małachowski: To bardzo brzydko