Transferowa bomba na Węgrzech. Borut Mackovsek dołączy do MOL-Pick Szeged

Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej 2020: Polska - Szwecja. Cel poza zasięgiem, zostało dobre wrażenie

Ten transfer to niemałe zaskoczenie. Wydawało się, że ponad dwumetrowy Słoweniec wreszcie odnalazł klub z czołówki, w którym mógł pokazać pełnię swoich umiejętności. Jak się jednak okazuje, Borut Mackovsek nie potrafi długo usiedzieć w jednym miejscu i po dwóch latach występów w barwach Telekom Veszprem zmieni zespół. Lewy rozgrywający nie odejdzie jednak daleko, bowiem nawet nie 300 kilometrów dalej.

Od nowego sezonu Mackovsek dołączy do krajowego rywala Telekomu, MOL-Pick Szeged, o czym wicemistrzowie Węgier poinformowali w środę za pośrednictwem klubowych social mediów. Tym samym podąży on szlakiem utartym niedawno przez Rolanda Miklera czy Mirko Alilovicia. Z zespołem Juana Carlosa Pastora słoweński zawodnik związał się dwuletnim kontraktem. O miejsce w pierwszym składzie będzie rywalizował z Richardem Bodo, swoim rodakiem Nikiem Henigmanem czy znanym z występów w Orlen Wiśle Płock Dmitrijem Żytnikowem.

MOL-Pick Szeged będzie 9. zespołem w karierze Mackovseka. Wcześniej występował między innymi w TSV Hannover-Burgdorf, Montpellier HB, katarskim Al Sadd, Dynamie Mińsk czy - aż czterokrotnie - w rodzimym Celje (w latach 2009-2010, 2011-2013, 2014 oraz 2016-2018).

Znając życie, władze Telekomu już planują transfer zmiennika Słoweńca, mimo że poza Mackovsekiem mistrzowie Węgier mają na tej pozycji Rasmusa Lauge, Petara Nenadicia oraz Vuko Borozana. Do tego na wypożyczeniu w Hiszpanii występuje jeszcze utalentowany Patrik Ligetvari. Wybór zatem spory, jednak drużyna z Veszprem znana jest z upodobania do szerokiego składu.

Jak do tej pory, jedynym oficjalnie potwierdzony transferem drużyny prowadzonej przez Davida Davisa jest Rodrigo Corrales (więcej o tym ruchu przeczytasz TUTAJ). Poza tym Telekom ma interesować się również usługami Daniiła Sziszkariewa oraz Jorge Maquedy, występującym obecnie...w Picku Szeged.
Czytaj także: IO w Tokio bez polskich reprezentacji

ZOBACZ WIDEO Terenówka z Dakaru warta milion euro. Zobacz jak wygląda w środku