Oko za oko, ząb za ząb. Skoro MOL-Pick Szeged zwinął Telekomowi spod nosa Boruta Mackovseka (Słoweniec latem przejdzie do drużyny z Segedynu, o czym więcej przeczytasz TUTAJ), to klub z Veszprem musiał się jakoś odegrać. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, mistrzowie Węgier pozyskali hiszpańskiego prawego rozgrywającego, Jorge Maquedę, występującego na co dzień własnie w Picku. Wychowanek FC Barca Lassa podpisał z Telekomem Veszprem dwuletni kontrakt.
31-latek z pewnością będzie sporym wzmocnieniem zespołu Davida Davisa. Na zakończonych niedawno ME 2020 był wyróżniającym się zawodnikiem reprezentacji Hiszpanii, która sięgnęła po drugi z rzędu złoty medal. Sam Maqueda został wybrany najlepszym prawym rozgrywającym całego turnieju.
Jeden transfer to za mało? No pewnie! W związku z tym władze Telekomu potwierdziły również plotki o przyszłości Daniiła Sziszkariewa. Skrzydłowy występujący obecnie w Vardarze Skopje także dołączy do węgierskiego zespołu, w którym zastąpi odchodzącego do Francji Dragana Gajicia. Łączony jeszcze nie tak dawno z PGE VIVE Kielce Rosjanin, podobnie jak Maqueda, związał się ze swoim nowym klubem umową obowiązująca przez najbliższe dwa lata. O obu wzmocnieniach klub poinformował w środę w oficjalnych komunikatach.
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze
Swoją drogą w Veszprem mieli tego dnia swoisty dzień leworęcznych, bowiem podpis pod nowym kontraktem złożył inny (a jakże) mańkut, Kent Robin Tonnesen. Norweg, który opuścił ostatnie mistrzostwa Europy z powodu kontuzji, przedłużył wygasającą w czerwcu umowę o kolejny rok, z opcją wydłużenia o dodatkowy sezon.
Dodatkowo wspomnieć należy o Patriku Ligetvarim. 23-letni gracz na tyle dobrze zaprezentował się na styczniowym turnieju, że Laszlo Nagy wraz ze sztabem szkoleniowym zdecydowali odważnie na niego postawić jako zmiennika Mackovseka. Tym samym lewy rozgrywający wróci do Veszprem po dwóch latach spędzonych na wypożyczeniach w lidze ASOBAL.
W beczce miodu może się jednak trafić łyżka dziegciu, i tak też było tym razem. Władze mistrzów Węgier poinformowały także o nieprzedłużeniu współpracy z obrońcą Mirsadem Terziciem. Bośniak, ku rozczarowaniu sympatyków Telekomu, odejdzie z drużyny po 11 latach gry na Węgrzech.
14. kolejka PGNiG Superligi Kobiet - sprawdź, kto był najlepszy!