Żona Łukasza Gontarka, który w przeszłości pełnił funkcję prezesa Superligi, nie żyje. Prawdopodobną przyczyną śmierci młodej kobiety (na zdjęciu), miała tylko 30 lat, był wylew krwi do mózgu.
"Dziękuję wszystkim za wspieranie mojej Ukochanej Żony Aleksandry w ostatnich dniach. Jej uśmiech rozświetla teraz inny świat... Proszę łapcie każdą chwilę, doceniajcie wspólny czas z Najbliższymi" - napisał Gontarek na Twitterze, przekazując tragiczną wiadomość.
Pod koniec października były działacz sportowy poinformował o chorobie swojej małżonki, prosząc wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę w jej intencji. Gontarek przestrzegał też przed bagatelizowaniem objawów przypominających COVID-19.
"Bardzo Was proszę o zwracanie uwagi na objawy COVID-19 u Waszych bliskich i znajomych. Kobieta Ola, lat 30., silny ból głowy i wymioty i błyskawiczny wylew. Walczy dzielnie o życie. Nie czekajcie! Dzwońcie pod 112! Podajcie proszę dalej..." - zaapelował na portalu społecznościowym.
Pochodzący z Płocka Gontarek w lutym 2016 r. został prezesem PGNiG Superligi. Za jego rządów liga stała się zawodowa, a kluby uzyskały status spółek akcyjnych. W sierpniu 2017 r. został odwołany z funkcji prezesa (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Nowe technologie w piłce ręcznej. Polskie środowisko nie mówi "nie"