PGNiG Superliga. Pech Macieja Tokaja. Kontuzja mięśnia kapitana Zagłębia

Materiały prasowe / PGNiG Superliga/Orlen Wisła Płock / Na zdjęciu: Jeremy Toto znosi Macieja Tokaja
Materiały prasowe / PGNiG Superliga/Orlen Wisła Płock / Na zdjęciu: Jeremy Toto znosi Macieja Tokaja

Maciej Tokaj nie dokończył meczu z Orlen Wisłą Płock. Lider Zagłębia Lubin, który doznał urazu mięśnia dwugłowego uda, w najbliższym tygodniu pozna ostateczną diagnozę.

Ten kadr będzie jednym z symboli sezonu 2020/21 w PGNiG Superlidze - Jeremy Toto z Orlen Wisły Płock nie czekał na przybycie służb medycznych i sam zniósł kontuzjowanego Macieja Tokaja z boiska. Braterska pomoc Francuza jeszcze dodała dramatyzmu całej sytuacji.

Kapitan Miedziowych upadł na parkiet po przypadkowym starciu z Przemysławem Krajewskim i zasygnalizował poważny uraz uda. Tokaj, swoją drogą wychowanek Wisły, po kilkunastu minutach trafił do płockiego szpitala, gdzie przeszedł wstępną diagnostykę.

Jak informuje Zagłębie Lubin, środkowy doznał urazu mięśnia dwugłowego uda. - Potrzebna jest dalsza diagnoza, która będzie miała miejsce zapewne w nowym tygodniu - wyjaśnił Tokaj. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa kluczowego zawodnika Miedziowych.

Wisła po 1,5 miesiąca przerwy od spotkań w Superlidze wygrali z Zagłębiem 31:25.

ZOBACZ:
Trzy drużyny o krok od ME 2022
Przełamanie Eurobudu Jarosław

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

Komentarze (0)