Liga Mistrzów. Łomża Vive Kielce znów w grze. Gorący teren w Skopje
Po trzech tygodniach przerwy Łomża Vive Kielce wraca do Ligi Mistrzów i od razu zagra na trudnym terenie Vardaru Skopje.
- Najcięższy po przerwie był dla nas mecz z Tarnowem, bo przystąpiliśmy do niego w zasadzie bez treningów. Kolejne spotkanie, w Piotrkowie, było już o wiele lepsze. Do Skopje jedziemy na mecz z najlepszym zespołem na świecie. Dopóki w grudniu nie wyłoniony zostanie kolejny mistrz Ligi Mistrzów, oni są najlepsi. My zamierzamy wykorzystać jednak nasze szanse na kolejne dwa punkty - mówi trener Tałant Dujszebajew w rozmowie z kielcehandball.pl.
Wyjazd do Skopje to kolejny etap walki o czołowe lokaty w grupie i bezpośredni awans do ćwierćfinału, jak na razie sposób na kielczan znalazł tylko Flensburg. Wprawdzie zwycięski Vardar z sezonu 2018/19 został już właściwie rozmontowany, ale nowe kierownictwo zadbało o przygotowanie całkiem solidnego składu. W kadrze wciąż są ikony klubu jak Stojancze Stoiłow czy Timur Dibirow, wspierani przez Christiana Dissingera czy weterana Marko Vujina. Przed sezonem do Vardaru dołączył też pamiętany w Kielcach Patryk Walczak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitemTak naprawdę niewiele wiadomo o realnej sile Vardaru, z powodu wirusowego zamieszania i zakażeń zwycięzcy Ligi Mistrzów zagrali jedynie trzy spotkania, w których zaprezentowali różne twarze. Znacznie lepszą ze zwycięskiego boju z Flensburgiem i remisowego z Porto, i nieco słabszą z wyjazdu do Brześcia (24:22). W normalnych okolicznościach (czytaj z fanatycznymi kibicami) minimalnym faworytem byłby chyba Vardar, ale przy pustych trybunach stracą jeden ze swoich głównych atutów.
- Wszyscy w Europie wiedzą, że kiedy jedziesz do Skopje, niezależnie od składu Vardaru, będzie bardzo trudno. Teraz, gdy zabraknie fanów, będzie nam trochę łatwiej. Z drugiej strony jednak brakuje nam tej atmosfery. Nawet wiedząc, że kibice byliby przeciwko nam, wolałbym grać przy pełnej hali - komentuje Branko Vujović, prawy rozgrywający mistrzów Polski.
W Skopje będą mogli zagrać wracający do zajęć Kulesz i Fernandez. Trener Tałant Dujszebajew zostawił tym razem w Kielcach Sebastiana Kaczora, Cezarego Surgiela i Mateusza Korneckiego. Zmiennikiem Andreasa Wolffa w bramce będzie Miłosz Wałach.
Vardar Skopje - Łomża Vive Kielce / 19.11.2020, godz. 18.45
ZOBACZ:
Veszprem odwróciło losy meczu
Porto gorsze od PSG
-
Maxi-102 Zgłoś komentarz
Spokojne +4 dla drużyny ze Skopje....:) -
robcio2450 Zgłoś komentarz
Maxi ZOO w natarciu,,,dzisiaj mecz na wysokim poziomie nie to co liga akademicka !!! -
Maxi-102 Zgłoś komentarz
Jeszcze godzinka...i zacznie się jazda bez trzymanki....:) -
Nusty Zgłoś komentarz
@Maxi-102 Ty jako ekspert przypomnisz mi kiedy wisla plock byla liderem w grupie ligi mistrzow? -
Maribor Zgłoś komentarz
Trzeba uważać, zdobywca pucharu LM to co prawda nie to samo co były mistrz Rosji, ale to też nie są kabanosy, jednak co LE z potęgami to jednak LE. Trzymajcie kciuki. -
Abaloo Zgłoś komentarz
Naczelny błazen 102 już ogryza pazurki. -
Nusty Zgłoś komentarz
A to co chlopaki z klocka dzis graja? -
Maxi-102 Zgłoś komentarz
Kolejny odcinek serialu..."wytarci o parkiet" czas zacząć....dziś odcinek ...pt..."oklep".....:)