ME 2020. Niemki wygrały z Rumunią. Rosja zdominowała Hiszpanię

PAP/EPA / Bo Amstrup / Na zdjęciu: Luisa Schulze (w środku)
PAP/EPA / Bo Amstrup / Na zdjęciu: Luisa Schulze (w środku)

Czas na podsumowanie pierwszego dnia ME 2020 piłkarek ręcznych. W "polskiej" grupie Niemki pokonały Rumunki, a w pozostałych meczach triumfowały Rosjanki, Szwedki i Norweżki.

Mistrzostwa Europy piłkarek ręcznych otworzyło spotkanie Rumunia - Niemcy. Z początku wydawało się, że będzie ono jednostronne, bo nasze zachodnie sąsiadki wystartowały znakomicie i po dziesięciu minutach gry wygrywały już siedem do jednego. Dobrze broniła wówczas Dinah Eckerle, która bez większych problemów radziła sobie chociażby z Cristiną Neagu.

Rumunki przełamały się za sprawą Cristiny Laslo, która umieściła piłkę w siatce po rzucie z lewej flanki, na co wkrótce odpowiedziała Antje Lauenroth. Niemki zaczęły się gubić, a ich rywalki nabierać pewności siebie po udanych zagraniach Elizy Buceschi (6:8 w 18').

Po zmianie stron, walka na boisku się zaostrzyła. Rumunia doprowadziła do wyrównania (14:14 w 36'), jednak nie potrafiła ostatecznie przełamać rywalek i wyjść na prowadzenie. Niemki starały się grać do pewnej piłki (16:20 w 51'), ale w ostatnim kwadransie zawodów miały duży problem z czujną Yuliyą Dumanską, która wciąż dawała swojej drużynie nadzieję na korzystny wynik.

Rumunka zaliczyła aż piętnaście skutecznych interwencji, ale nie zdołała w pojedynkę odmienić losów meczu. Komplet punktów zgarnęły Niemki, które zajmują obecnie drugie miejsce w "polskiej" grupie.

***

W czwartek triumfowały także Rosjanki, które po bardzo dobrej, drugiej połowie meczu pokonały Hiszpanię i wysunęły się na prowadzenie w grupie B. Zdecydowanie więcej emocji dostarczyła potyczka Szwecja - Czechy, która zakończyła się nieznaczną wygraną Trzech Koron.

Świetnie broniła Petra Kudlackova, w ataku szarpała Marketa Jerabkova, czeskie szczypiornistki prowadziły w drugiej odsłonie nawet różnicą trzech bramek (14:17 w 36'), ale nie zdołały utrzymać tempa. Szwecja poprawiła się w defensywie i odrobiła straty z nawiązką, w czym pomogły Nathalie Hagman i Emma Lindqvist.

Grupa B:

Rosja - Hiszpania 31:22 (13:11)
Najwięcej bramek: dla Rosjanek - Daria Dmitriewa, Wladena Bobrownikowa i Antonina Skorobogaczenko, Kristina Kozhokar po 4; dla Hiszpanek: Carmen Martin, Jennifer Gutierrez i Nerea Pena po 4.

Szwecja - Czechy 27:24 (13:13)
Najwięcej bramek: dla Szwedek: Linn Blohm 5, Isabelle Gullden, Emma Lindqvist i Nathalie Hagman po 4; dla Czeszek - Marketa Jerabkova 8.

Grupa D:

Rumunia - Niemcy 19:22 (10:13)
Najwięcej bramek: dla Rumunek - Cristina Neagu 4, Eliza Buceschi, Cristina Laslo i Lorena Ostase po 3; dla Niemek: Kim Naidzinavicius, Emily Bolk i Julia Maidhof po 4.

Norwegia - Polska 35:22 (17:13) 
Najwięcej bramek: dla Norweżek - Henny Reistad i Nora Mork po 6; dla Polek: Marta Gęga 6.

---> ME 2020. Arne Senstad: Czeka nas trudny turniej [WYWIAD]
---> ME 2020. Turniej zagadka. Polki w nowej odsłonie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bójka podczas meczu piłki ręcznej. Kobiet!

Komentarze (1)
avatar
yes
3.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polki muszą pokazać się w meczu z Rumunkami. Pokazać się z dobrej strony i jako zwyciężczynie...