Bojowe nastroje w ekipie z Kobierzyc. Medalistki czekają na derby Dolnego Śląska

Małgorzata Boluk 17 Grudnia 2020, 23:37

Materiały prasowe / KPR Gminy Kobierzyce / Michał Ciechanowicz / Na zdjęciu: Edyta Majdzińska z drużyną

• PGNiG Superliga Kobiet. Dramat elblążanek. Start "zmielony" przez koszalińskie Młyny

Ekipy z Dolnego Śląska zaległości w PGNiG Superlidze Kobiet nadrobią już w tę sobotę. Trzy pierwsze lokaty w ligowej stawce zajmują kolejno KPR Gminy Kobierzyce, MKS Perła Lublin i MKS Zagłębie Lubin, przy czym wszystkie zespoły zgromadziły jak dotąd taką samą liczbę punktów.

- Oczywiście w Lubinie nie obyło się bez potknięć, ale nieustająco trzymają się czołówki najwyższej klasy rozgrywkowej. Kolejne mecze pomagają w poprawie komunikacji i tak zwanym zgraniu czołowych postaci. Najmocniejsze strony rywalek to dobra obrona, szybkie wyprowadzanie akcji i zabójcze skrzydłowe - przyznała Małgorzata Buklarewicz, cytowana przez oficjalną stronę klubu z Kobierzyc.

Ekipa Edyty Majdzińskiej na brak formy nie narzeka. Kobierzyczanki ostatni mecz przegrały 25 września, uznając wyższość wielokrotnych mistrzyń Polski z Lubelszczyzny. Kilka dni wcześniej poniosły też porażkę z MKS Zagłębiem Lubin, za którą chcą się teraz zrewanżować.

- Od poprzedniej konfrontacji minęły dwa miesiące i śmiało można powiedzieć, że nasz zespół idzie do przodu. Pierwszą rundę oceniamy pozytywnie. Zwycięską ręką wyszłyśmy ze spotkań, które miałyśmy wygrać, aby walczyć o powtórzenie sukcesu z zeszłego sezonu. Do meczu z MKS Zagłębiem Lubin podchodzimy bojowo. Mecze na własnym parkiecie musimy wygrywać - dodała Buklarewicz.

Bilans bezpośrednich spotkań przemawia na korzyść zawodniczek Bożeny Karkut. Zespoły mierzyły się ze sobą dwanaście razy, przy czym aż dziewięciokrotnie w derbach Dolnego Śląska triumfowały zawodniczki lubińskiego klubu.

KPR Gminy Kobierzyce - MKS Zagłębie Lubin / 19.12., godz. 18:00

---> Kieleccy kilerzy. Siódemka tygodnia w PGNiG Superlidze
---> PGNiG Superliga. Chrobry Głogów wzmacnia sztab szkoleniowy