Liga Mistrzów. Decyzje przy "zielonym" stoliku? EHF ma pomysł na dokończenie fazy grupowej

Jeśli nie uda się rozegrać wszystkich spotkań fazy grupowej Ligi Mistrzów, to... EHF sam przydzieli punkty na podstawie nieznanych na razie kryteriów. Europejska federacja ogłosiła plan na dokończenie rozgrywek.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Branko Vujović PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Branko Vujović
Cztery pełne kolejki i 18 zaległych meczów (o o ile odbędą się dwa zaplanowane na grudzień). Tyle spotkań musi się zmieścić w terminie między początkiem lutego a 4 marca. Przy natłoku ligowych potyczek może nie udać się rozegrać wszystkich meczów, dlatego EHF ma swój pomysł na Ligę Mistrzów.

Jeśli faza grupowa nie zakończy się do 4 marca, to w fazie TOP16 wezmą udział wszystkie zespoły, podzielone według pary 1 z 8, 2 z 7, itd. Dwie pierwsze lokaty, które miały zagwarantować bezpośrednie wejście do ćwierćfinału, przestaną mieć wtedy znaczenie. To nie jedyna nowina regulaminowa, jest jeszcze bardziej kontrowersyjna.

W spotkaniach, które nie dojdą do skutku, punktu przyzna... EHF. W komunikacie prasowym pojawiło się tajemniczy termin "oceny w zależności od okoliczności odwołania". Pod lupą znajdą się te pary, które do 25 stycznia nie wyznaczą nowego terminu rywalizacji. Takie same zasady obowiązywać mają w przypadku Ligi Europejskiej.

Łomża Vive Kielce ma zaległe spotkania z Porto i PSG, Orlen Wisła Płock w Lidze Europejskiej z Metalurgiem Skopje i Ademar Leon.

ZOBACZ:
Znani trenerzy stracili pracę
Węgier już nie zagra w Wiśle

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Artur Szpilka zaszalał podczas morsowania. "Wariat", "To się nie dzieje!"
Czy podoba ci się pomysł EHF?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×