PGNiG Superliga Kobiet: bezradne mistrzynie Polski. MKS Zagłębie Lubin rozbiło MKS Perła Lublin

"Święta wojna" okazała się tylko meczem do jednej bramki. MKS Zagłębie Lubin w zaległym meczu 7. kolejki zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet rozbiło na własnym parkiecie MKS Perła Lublin (29:17).

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
zawodniczki MKS Zagłębia Lubin Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: zawodniczki MKS Zagłębia Lubin
Pojedynek na szczycie rozpoczęły lublinianki, które wybiegły na parkiet w nieco innym, wyjściowym ustawieniu niż w Piotrkowie Trybunalskim. Na środku pojawiła się Aleksandra Rosiak, a w bramce stanęła Weronika Gawlik, ale to nie powracająca po kontuzji stopy reprezentantka Polski błyszczała w pierwszym kwadransie pojedynku, tylko grająca w miedziowych barwach - Monika Maliczkiewicz.

Golkiperka wicemistrzyń kraju już na starcie zaliczyła podwójną interwencję, broniąc potężny rzut Marty Gęgi, a następnie dobitkę z lewej flanki - Dagmary Nocuń. Dało się też zauważyć, że "pracę domową" po porażce w Kobierzycach odrobiły także jej koleżanki z drużyny, które w ataku pozycyjnym wyglądały obiecująco (8:4 w 8'). Lubinianki bardzo dużo grały "jeden na jeden" i imponowały przy tym skutecznością w ataku.

Na środku kawał dobrej roboty wykonała Patricia Matieli Machado, która nie tylko bezlitośnie przedzierała się przez defensywę mistrzyń Polski, ale też znakomicie obsługiwała rozpychającą się na szóstym metrze - Joannę Drabik. Brazylijka miała ewidentnie swój dzień. Na nic zdawała się nawet wysunięta obrona lublinianek (12:6 w 17').

ZOBACZ WIDEO: Zmiana pokoleniowa w polskim sporcie? "Świątek, Zmarzlik i Błachowicz przerośli swoich mistrzów"

Warto dodać, że złote medalistki przez długi czas grały bez wsparcia w bramce. Pierwszą, skuteczną paradę lubelskiej golkiperki odnotowaliśmy w dziewiętnastej minucie meczu, gdy na parkiecie pojawiła się Marina Razum. Z czasem pojawiły się też kolejne interwencje, dzięki którym zawodniczki z Lubelszczyzny doszły rywalki na cztery bramki, ale w końcówce pierwszej połowy znów do głosu doszło MKS Zagłębie Lubin, z doświadczoną Kingą Grzyb na czele.

Ekipa ze stolicy polskiej miedzi po zmianie stron potwierdziła swoją wyższość i sukcesywnie powiększała komfortową przewagę, ciesząc się przy tym piłką ręczną. Skuteczności nie traciła w bramce Monika Maliczkiewicz, a w ataku wciąż wiodła prym brazylijska playmakerka lubińskiego klubu (MVP). Swoje momenty miały też występujące na skrzydłach - Adrianna Górna i Daria Zawistowska, która w końcówce meczu, gdy MKS Zagłębie Lubin grało w osłabieniu, wykończyła efektowną wrzutkę zainicjowaną przez Malwinę Hartman.

Wicemistrzynie Polski po niedzielnej wygranej awansowały na pierwsze miejsce w PGNiG Superlidze Kobiet. Drugi KPR Gminy Kobierzyce traci do liderek dwa "oczka", a MKS Perła Lublin - cztery.

MKS Zagłębie Lubin - MKS Perła Lublin 29:17 (16:10)

Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Zawistowska 3, Galińska 1, Kochaniak 3, Stanisławczyk, Hartman, Matieli 7, Świerżewska 3, Górna 4, Grzyb 3, Belmas, Drabik 5, Milojević, Noga.
Karne: 4/5
Kary: 6 min.

MKS: Razum, Gawlik - Rosiak 2, Malović 1, Więckowska, Anastacio 1, Gęga 3, Nosek 1, Winiukowa, Nocuń 2, Gadzina, Balsam 2, Królikowska 3, Tatar 1, Szarawaga 1.
Karne: 2/2
Kary: 8 min.

Sędziowie: Jakub Jerlecki i Maciej Łabuń

---> MŚ 2021. Patryk Rombel ogłosił skład na turniej
---> Liga Mistrzów. Wielka FC Barca bez tytułu. THW Kiel po ośmiu latach znów z trofeum!

Czy MKS Perła Lublin obroni w sezonie 2020/2021 mistrzowski tytuł?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×