Jak na liczne braki kadrowe, to Barcelona spisała się nader dobrze. Do Veszprem nie polecieli kontuzjowani podczas MŚ 2021 Blaż Janc, Timothey N'Guessan i Dika Mem. Nieobecności podstawowych graczy nie odbiły się na jakości gry, Duma Katalonii dominowała od początku. W drugiej połowie Veszprem - dzięki postawie Vlada Cupary - doprowadziło nawet do remisu, ale Ludovic Fabregas i Jure Dolenec zadecydowali o zwycięstwie 37:34.
W "kieleckiej" grupie natomiast Porto wykonało ważny krok do awansu. Po wyrównanym meczu mistrzowie Portugalii okazali się lepsi od dwukrotnych zwycięzców Ligi Mistrzów, Vardaru Skopje. Bramkę dla przegranych rzucił Patryk Walczak.
Porto będzie kolejnym rywalem Łomży Vive Kielce. Mistrzów Polski czeka maraton gier, w przyszłym tygodniu w ciągu dwóch dni zagra dwa spotkania (9 i 11 lutego).
THW Kiel - HC Motor Zaporoże 34:23 (16:12)
HBC Nantes - Celje Pivovarna Lasko 28:30 (13:14)
FC Porto Sofarma - Vardar Skopje 27:24 (13:13)
Telekom Veszprem - FC Barca Lassa 34:37 (15:19)
ZOBACZ:
Panić w wielkim klubie
Pewne zwycięstwo Wisły
ZOBACZ WIDEO: Piłka ręczna. Morawski nie ma wątpliwości. "Żeby być na szczycie trzeba co kilka dni grać mecze z mocnymi rywalami"