2022 rok ma być swego rodzaju początkiem nowej ery w Paryżu. Po dekadzie PSG opuści jeden z najlepszych zawodników na świecie, Mikkel Hansen związał się z Aalborgiem. Mówi się też, że katarscy właściciele znacznie ograniczą środki, które inwestują w zespół, za czym pójdzie znaczny spadek budżetu.
Po serii złych wiadomości, kibice PSG w końcu mają powód do optymizmu. Nowy kontrakt podpisał trener Raul Gonzalez. Hiszpan będzie pracował w Paryżu co najmniej do 2023 roku. Pozycji szkoleniowca nie nadwątliły nawet niepowodzenia w Lidze Mistrzów, PSG wciąż nie może triumfować w europejskiej elicie.
Za budowanie składu na kolejne lata wzięli się obrońcy tytułu w Lidze Mistrzów. Nie tylko Niclas Ekberg zostanie w Kilonii na dłużej, taką samą decyzję podjął prawy rozgrywający Harald Reinkind. Istotną różnicą jest czas trwania umowy, Norweg zapewnił sobie przyszłość w THW co najmniej do 2024 roku, Szwed na razie tylko na rok.
Swojego lidera może z kolei zatrzymać Barcelona. Według hiszpańskich mediów, Aron Palmarsson jest na najlepszej drodze do przedłużenia umowy z Dumą Katalonii, choć zakusy w jego kierunku czynił ponoć Aalborg.
ZOBACZ:
Hit transferowy Veszprem?
Czołówka I ligi trzyma się mocno
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Połamał hokejowy kij na głowie rywala
Czy PSG słusznie przedłużyło umowę z Raulem Gonzalezem? 
