Francuz zdecydował się na ofertę mistrza kraju, Dinama Bukareszt. 36-latek nie ma dość piłki ręcznej i podpisał kontrakt na dwa sezony. Transfer wielokrotnego mistrza świata to zapowiedź ofensywy po przeciętnym sezonie. Dinamo potrafiło sprawiać niespodzianki w Lidze Mistrzów, pokonało m.in. Orlen Wisłę Płock, ale w nowo powstałej Lidze Europejskiej, wśród niżej notowanych przeciwników, nie wyszło nawet z grupy.
Cedric Sorhaindo spędził w Barcelonie 11 lat, spośród aktualnych graczy Dumy Katalonii równie długi staż w klubie ma tylko Raul Entrerrios. W tym czasie zdobył 10 mistrzostw Hiszpanii, 8 razy Puchar Króla, dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów w 2011 oraz 2015 roku.
Dinamo tym razem dopięło swego, przed rokiem z klubem łączono inną gwiazdę reprezentacji Francji Luka Abalo. Wieloletni skrzydłowy PSG wybrał jednak ofertę norweskiego Elverum.
W Barcelonie nie muszą martwić się o obsadę koła, ważne kontrakty mają czołowi zawodnicy młodego pokolenia Francuz Ludovic Fabregas i Portugalczyk Luis Frade. Media na Półwyspie Iberyjskim spekulowały, że Sorhaindo zastąpi Victor Iturriza Alvarez z Porto.
ZOBACZ:
W końcu przełamanie Stali!
Lider męczył się z outsiderem w I lidze
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak to możliwe?! Nie uwierzysz, co w pokojowym hotelu zrobiła Anita Włodarczyk