W niedzielę Chrobry Głogów powalczył z Orlen Wisłą Płock do przerwy, później jednak zdecydowanie zaczęli przeważać gospodarze z Płocka. - Gratulacje dla drużyny za walkę i za fantastyczny sezon, jaki rozgrywamy. W tym meczu były dwie różne połowy. Do przerwy nie graliśmy dobrze, popełniliśmy wiele błędów technicznych i nie trafialiśmy do bramki - zauważył Xavier Sabate, trener płockiej drużyny.
W drugiej połowie było już widać różnicę pomiędzy potencjałami obu ekip. - Później nasza defensywa grała dużo lepiej i mecz zaczął toczyć się pod nasze dyktando. Mieliśmy okazję na wprowadzenie młodych zawodników, jak Szymona Rybickiego. Przygotujemy się do bardzo ważnych spotkań - podkreślił Sabate.
W meczu szansę otrzymał młody bramkarz Szymon Rybicki. - W pierwszej połowie graliśmy jak równi z równymi, później nasi zawodnicy pozwolili nam zyskać przewagę. Z mojej strony mogę podziękować za to trenerowi, że miałem w końcówce swoją szansę gry na najwyższym poziomie, w PGNiG Superlidze - cieszył się zawodnik.
Czytaj także:
Dwa oblicza "Hajerskich derbów"
Pogrom w Płocku po przerwie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kasia Dziurska wróciła z wakacji. Od razu do pracy