Zawodnicy KS Azoty Puławy musieli mocno powalczyć o to, by zapewnić sobie brązowe medale. - Nie oszukujmy się, mecz był bardzo ciężki i fizycznie był to wycieńczający sezon. Ostatnie spotkanie było kwintesencją tego całego sezonu - powiedział Robert Lis, trener zespołu z Puław.
- Graliśmy fizycznie w obronie, przez 60 minut nie ustępowaliśmy na krok rywalom - nie poprzez faule, a poprzez przesuwanie, wiązanie i to nam się udało. Z tej obrony wyciągnęliśmy piłki, graliśmy taktycznie, cierpliwie w ataku. To zaprocentowało w całej drugiej połowie, a zwłaszcza w ostatnim kwadransie - dodał szkoleniowiec brązowego medalisty PGNiG Superligi.
O bardzo dobrej postawie obrony mówił też Wadim Bogdanow. - To był bardzo ciężki mecz i od początku nie wszystko nam wychodziło w ataku. Dzięki dobrej obronie doszliśmy do remisu, a w drugiej połowie defensywa była świetna. Bramkarze pracy nie mieli, wygraliśmy dzięki obronie i skuteczności w ataku - stwierdził bramkarz Azotów i reprezentacji Rosji.
Czytaj także:
Koniec niewiadomych w PGNiG Superlidze
Znamy spadkowicza
ZOBACZ WIDEO: Piękne słowa o Natalii Partyce. "Autentyczność, determinacja, odpowiedzialność"
Czy medal dla Azotów jest niespodzianką? 
