Jeden z faworytów znalazł pogromcę w Lidze Mistrzów

PAP/EPA / Guillaume Horcajuelo / Na zdjęciu: Julien Bos
PAP/EPA / Guillaume Horcajuelo / Na zdjęciu: Julien Bos

Marzą o kolejnym triumfie w Lidze Mistrzów, ale jak na razie zostali ściągnięci na ziemię. THW Kiel przegrało w Montpellier.

W grudniu 2020 roku w Kilonii zapanowała euforia, THW po kilku latach wróciło na szczyt. I już w zapomnienie poszło zamieszanie z organizacją turnieju finałowego sezonu 2019/20, przełożonego o pół roku. W poprzedniej edycji, rozgrywanej w normalnym trybie, kilończycy musieli obejść się smakiem. W nowy sezon weszli całkiem dobrze, ale trzeba pamiętać, że Mieszkow i Elverum nie są rywalami ze ścisłej europejskiej czołówki.

Weryfikacja przyszła już w trzeciej kolejce, i to nie ze strony Picku Szeged czy Aalborga. Lepsze okazało się Montpellier HB i trzeba przyznać, że całkowicie zasłużyło na zwycięstwo. Marin Sego może nie odbijał piłek całymi seriami, ale zatrzymał najważniejsze rzuty liderów Zebr, głównie Sandera Sagosena. Rewelacyjnie spisywał się Julien Bos, szalejący na prawej stronie. Popłoch na środku siał przede wszystkim niezwykle dynamiczny Kyllian Villeminot. Ta dwójka godnie zastąpiła nieobecnych Diego Simoneta i Valentine’a Porte’a.

Kilończyków starał się pobudzić Domagoj Duvnjak, pewnym egzekutorem karnych był Niclas Ekberg. Wszystko to jednak na nic, bo trener Filip Jicha nie wymyślił nic szczególnego na duet Vileminot-Bos. Jak na zespół klasy THW, to kibice oczekiwali lepszej postawy, szczególnie w ataku, który momentami kulał.

Montpellier HB - THW Kiel 37:30 (18:14)
Najwięcej bramek: dla Montpellier - Kyllian Villeminot 8, Julien Bos 7, Hugo Descat 6; dla THW - Niclas Ekberg 9, Sander Sagosen 5

ZOBACZ:
Nerwy kielczan do ostatniej sekundy
Dreszczowiec dla Porto

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain HB 11 9 0 2 390:352 19
2 Telekom Veszprem 11 7 2 2 357:330 16
3 SC Magdeburg 11 6 2 3 356:336 14
4 Dinamo Bukareszt 11 3 3 4 327:335 11
5 GOG 11 5 1 5 331:335 11
6 RK PPD Zagrzeb 11 3 2 6 310:328 8
7 Orlen Wisła Płock 11 3 1 7 296:322 7
8 FC Porto 11 1 1 9 322:352 3

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się stało?! Po trzech sekundach prowadzili 1:0

Komentarze (2)
avatar
Szayor
1.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiel potrzebuje 3 obrotowego, miał przyjść Overby, prawoskrzydłowego bo Ekberg jest sam od kilku sezonów, bramkarza już załatwili i można było wymienić jeszcze bilyka na kogoś lepszego 
endriu122
1.10.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Sypnęło niespodziankami w tej edycji LM . Murowani faworyci tracą impet , potencjalnie słabsze zespoły zyskują ten impet , robi się bardzo ciekawie . Dla kibiców wielka frajda.