Tragedia na drodze. Była już tak blisko domu
Lekarze nie byli w stanie już jej pomóc. 38-letnia Julija Nikolić podróżowała z mężem i wtedy doszło do tragedii. "Spoczywaj w pokoju" - tak zawodniczkę pożegnał jej były klub.
Pochodząca z Ukrainy zawodniczka podobno miała w przeszłości kłopoty z sercem. Do wypadku doszło 50 km przed Skopje, dokąd para zmierzała. Wezwana na pomoc służba ratownicza była już bezradna.
Nikolić grała w przeszłości w kadrze Macedonii. Do 2003 roku występowała w reprezentacji Ukrainy. Grała w klubach z ojczystego kraju, Turcji, Francji i Rosji. Były klub zawodniczki, Vardar Skopje, pożegnał swoją piłkarkę.
"Każdy, kto nosił koszulkę Vardaru, jest częścią naszej rodziny. A kiedy tracisz członka swojej rodziny, tracisz też część siebie. Na zawsze pozostanie w naszych sercach i naszych wspomnieniach. Spoczywaj w pokoju!" - napisano na Instagramie macedońskiego klubu.
Mocne słowa Marcina Lijewskiego. Duży zawód w Zabrzu
Nieoficjalnie: to może być hit transferowy. Z Płocka do Bundesligi