Barcelona buduje skład na przyszłość, tasowanie w Bundeslidze

Materiały prasowe / IHF / Na zdjęciu: Timothey N'guessan
Materiały prasowe / IHF / Na zdjęciu: Timothey N'guessan

To może być pierwszy z wielu ruchów Barcelony. Mistrzowie Hiszpanii zatrzymają na dłużej swojego podstawowego lewego rozgrywającego.

Chodzi o Timotheya N'guessana, Francuz związał się nowym kontraktem do 2025 roku. Lewy rozgrywający ma mocną pozycję w Barcelonie, występuje w klubie od 2016 roku i zdobył z Dumą Katalonii 31 tytułów. W poprzednim sezonie po raz pierwszy w karierze zwyciężył w Lidze Mistrzów, rzucił 34 bramki w tamtej edycji.

Na potwierdzenie wciąż czekają dwa transfery, które wydają się już dopięte. Bramkarz Emil Nielsen z Nantes ma zastąpić Argentyńczyka Leonela Maciela, a Szwed Hampus Wanne z Flensburga zagra na lewym skrzydle Barcelony.

Dzieje się też w innych rejonach Europy. Według tv2.no, Elverum Handball nie zamierza wyłącznie czekać na ruchy Kolstad. Mistrzowie Norwegii wstępnie rozmawiali z Goranem Johannessenem, który jest związany z Flensburgiem do 2023 roku. Na razie Wikingowie z północy Niemiec zadbali o obsadę pozycji kołowego, Johannes Golla zostanie we Flensburgu do 2026 roku.

Dużo zmian szykuje się w Mannheim. Rhein-Neckar Loewen ma za sobą fatalny początek sezonu, zajmuje dopiero 11. miejsce w Bundeslidze. Według "Mannheimer Morgen", następcą Andy'ego Schmida może być Duńczyk Simon Pytlick z GOG. W gronie zainteresowań jest też lewy rozgrywający Lemgo Jonathan Carlsbogard. W 2023 roku w bramce Lwów stanie z kolei golkiper SC DHfK Lipsk Joel Birlehm.

ZOBACZ:
Kornecki tym razem po drugiej stronie
Wicelider pokazał siłę w Superlidze

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

Komentarze (0)