Przed sobotnim spotkaniem, Arged KPR Ostrovia wygrała wszystkie mecze. Jeszcze przed przerwą meczu w Żukowie, goście dzięki zdobyciu siedmiu bramek z rzędu wyszli na sześciobramkowe prowadzenie. Przed zmianą stron SPR GKS Autoinwest zaczął odrabiać straty, jednak jeszcze w 51. minucie było 22:27.
W kluczowym momencie sześć bramek z rzędu rzucili gospodarze, wśród których brylował Grzegorz Dorsz. W ostatniej minucie bramkę na wagę remisu rzucił Kamil Adamski. W rzutach karnych Arged KPR Ostrovia pomyliła się tylko raz, jednak i tak straciła swój pierwszy punkt.
Może to cieszyć AZS AWF Biała Podlaska. Zespół ten przez długi czas męczył się z Warmią Energą Olsztyn, która zaczęła od sześciobramkowego prowadzenia. Z biegiem czasu coraz lepiej spisywali się faworyci, którzy wygrali 28:25 i komplet punktów został w województwie lubelskim.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skąd ona ma tyle energii? Jędrzejczyk jest niczym... rakieta!
Przed własną publicznością wygrały Budnex Stal Gorzów, która dzięki bardzo dobrej drugiej połowie pokonała Padwę Zamość 27:24 oraz Orlen Upstream SRS Przemyśl, który uporał się ze Śląskiem Wrocław, wygrywając 31:27.
Wyniki sobotnich meczów 10. kolejki Ligi Centralnej:
SPR GKS Autoinwest Żukowo - Arged KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 28:28 k. 2:4 (14:18)
Najwięcej bramek: dla Grzegorz Dorsz 9, Krzysztof Jagielski, Wiktor Brzozowiec - po 4; dla Ostrovii - Filip Wadowski 7, Kamil Adamski 6, Artur Klopsteg, Michał Bałwas - po 4.
Budnex Stal Gorzów - MKS Padwa Zamość 27:24 (11:14)
Najwięcej bramek: dla Stali - Mateusz Stupiński 9, Rafał Renicki 6, Michał Lemaniak 4; dla Padwy - Tomasz Fugiel, Łukasz Orlich, Hubert Obydź - po 4.
AZS AWF Biała Podlaska - OKPR Warmia Energa Olsztyn 28:24 (10:12)
Najwięcej bramek: dla AZS-u AWF - Leon Łazarczyk 4, Norbert Maksymczuk, Przemysław Urbaniak, Patryk Niedzielenko, Bartłomiej Mazur, Łukasz Kandora, Dominik Antoniak - po 3; dla Warmii - Marcin Malewski 9, Damian Didyk 6, Dawid Reichel, Marcin Laskowski - po 3.
ORLEN UpStream SRS Przemyśl - Śląsk Wrocław 31:27 (19:12)
Najwięcej bramek: dla SRS-u - Paweł Stołowski, Dzianis Krycki - po 7, Tomasz Mochocki 6; dla. Śląska - Łukasz Palica 5, Arkadiusz Michalak, Sebastian Ziemiński - po 4.
Czytaj także:
Szersze pole manewru Łomży Vive
Totalna demolka w Opolu
Kto jest głównym faworytem do awansu? 
