Łukasz Rogulski wyjeżdża z kraju. Odważny wybór

Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Łukasz Rogulski
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Łukasz Rogulski

Łukasz Rogulski sprawdzi się poza Polską. Obrotowy Azotów Puławy wybrał ofertę z południa kontynentu, razem z AEK Ateny spróbuje zaistnieć w Europie.

Od kilku tygodni było właściwie pewne, że Łukasz Rogulski nie podpisze nowego kontraktu z Azotami Puławy i wyjedzie z kraju. Pojawiały się oferty z zachodu Europy, ale najbardziej konkretne okazało się AEK Ateny.

- Wyszli z poważną ofertą oraz przedstawili plan przyszłości klubu. Chcą się rozwijać, inwestować w zawodników z zachodu i nadal grać w Lidze Europejskiej. Poza tym planują dołączyć do Ligi SEHA. Mimo że liga grecka nie jest najmocniejsza, to uważam, że grając w pucharach można zrobić duży krok do przodu - tłumaczy decyzję Rogulski.

AEK od lat plasuje się w czołówce ligi greckiej, ale jego ambicje sięgają wyżej. Do klubu wszedł poważny sponsor, który ściągnął graczy pokroju Cristian Ugalde i Ignacio Plaza Jimenez. Za transferami poszły wyniki, w fazie grupowej Ligi Europejskiej AEK pokonało Grundfos Tatabanya i Nimes, było o krok od zwycięstwa ze Sportingiem Lizbona. Na trzy kolejki przed końcem mają jeszcze szanse na wyjście z grupy.

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem

- Klub co roku walczy o mistrzostwo kraju i te batalie z głównymi rywalami są równie ekscytujące. Widziałem kilka meczów AEK i prezentują naprawdę wysoki poziom. Potrzebowałem zmiany w życiu, dlatego postawiłem na taki kierunek. Menadżer rozmawiał z klubami z zachodu Europy oraz Skandynawii, ale to AEK był najbardziej konkretny. Cieszę się z tego wyboru - podkreśla obrotowy.

Rogulski wyrobił sobie markę w PGNiG Superlidze w barwach Torus Wybrzeża Gdańsk i Azotów Puławy, rokrocznie ma miejsce w gronie najlepszych polskich obrotowych wg WP SportoweFakty. W 2017 roku zadebiutował w reprezentacji za kadencji Piotra Przybeckiego. 28-latek związał się z AEK na dwa sezony.

Z greckim A.C. Diomidis Argos związał się niedawno inny były reprezentant Polski Ignacy Bąk.

ZOBACZ:
Zagłębie postraszyło faworytów
Zdziesiątkowany Górnik zadziwił w Kielcach

Komentarze (1)
avatar
Maxi- 102
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden wniosek....klub z Grecji płaci większe pieniądze niż klub z Polski....:)