W PGNiG Pucharze Polski poszło zdecydowanie łatwiej. Znamy ostatniego półfinalistę
Pięć dni po zaciętej rywalizacji w PGNiG Superlidze Azoty Puławy ponownie spotkały się z Piotrkowianinem. Tym razem stawką był awans do półfinału krajowego pucharu. Puławianie wygrali dosyć swobodnie 30:24.
Wracając do samego spotkania, to Azoty rozpoczęły go z wysokiego C i w 7. minucie prowadzili już 6:0. Co prawda w kolejnych akcjach Piotrkowianinowi udało się nieco odrobić starty, ale stroną przeważającą wciąż byli podopieczni trenera Roberta Lisa. Aktywni w tym czasie byli zwłaszcza puławscy skrzydłowi Dawid Fedeńczak i Piotr Jarosiewicz.
W drugim kwadransie tej części gry piotrkowianie starali się odrobić straty z pierwszych minut meczu, ale błędy, które popełniali skutecznie im to uniemożliwiały. Gospodarze nie marnowali "prezentów" dawanych im przez rywali i dlatego pierwsza połowa zakończyła się sześciobramkową przewagą Azotów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 89. minuta, remis i nagle to! Można oglądać bez końcaPo zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Puławianie utrzymywali bezpieczny dystans do Piotrkowianina, mając w pewnym momencie przewagę ośmiu trafień. Końcówka meczu to pokaz dobrej gry bocznych rozgrywających Azotów, a będących zmiennikami Pawła Podsiadły i Borisa Zivkovicia. Ten pierwszy opuści zresztą po sezonie klub z Lubelszczyzny (Czytaj: TUTAJ).
PGNiG Puchar Polski, 1/4 finału:
KS Azoty Puławy - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 30:24 (16:10)
Azoty: Zembrzycki, Borucki - Przybylski 5, Podsiadło 4, Jurecki 4, Fedeńczak 4/2, Bachko 3, Akimenko 2/1, Zivković 2, Rogulski 2/1, Dawydzik 2, Jarosiewicz 2, Łangowski, Kowalczyk, Burzak
Karne: 4/4
Kary: 6 min. (Podsiadło, Zivković i Rogulski - po 2 min.)
Piotrkowianin: Ligarzewski, Kot, Chmurski - Surosz 5, Mastalerz 4, Jędraszczyk 3, Doniecki 3, Stolarski 3, Matyjasik 2/2, Swat 2/1, Wawrzyniak 1, Pożarek 1, Grzesik, Pacześny, Szopa
Karne: 3/5
Kary: 2 min. (Doniecki)
Sędziowali: Bartosz Leszczyński oraz Marcin Piechota (Płock)
Delegat ZPRP: Tomasz Olesiński (Kielce)
Widzów: 1700
Zobacz także:
Rosjanin, dwóch Ukraińców i Białorusin w jednej drużynie. Jak wojna wpłynęła na ich relacje? -->