Podopieczni Tałanta Dujszebajewa już w fazie grupowej tegorocznej edycji rywalizowali z europejskimi tuzami. Kielczanie poradzili sobie wyśmienicie, bowiem z 14 spotkań wygrywali aż 10, mając na rozkładzie FC Barcelone (dwukrotnie), Paris Saint-Germain HB czy Telekom Veszprem.
Mistrzowie Polski wywalczyli pierwsze miejsce w grupie i automatycznie awansowali do ćwierćfinału, w którym przyjdzie im zmierzyć się z Montpellier HB. Z Francuzami kielczanie znają się bardzo dobrze, bowiem w historii startów w Lidze Mistrzów oba zespoły rywalizowały ze sobą już dziesięciokrotnie.
Nieznacznie lepszym bilansem bezpośrednich meczów legitymuje się Montpellier, które wygrało sześć spotkań (z czego aż cztery w Kielcach), a cztery przegrało. Teraz nadarza się jednak idealna okazja, by wyrównać rachunki i to w dodatku w newralgicznym momencie sezonu - na ostatniej prostej przed Final Four. Zwłaszcza za pamiętny sezon 2016/17 kiedy kielczanie dwukrotnie musieli uznać wyższość przeciwnika i zakończyć zmagania w Lidze Mistrzów na etapie fazy TOP 16.
ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej
Mistrzowie Polski muszą się mieć na baczności. Zespół Patrice'a Canayer, który jest żywą legendą klubu (prowadzi Montpellier od 1994 roku) pokazał moc w starciu z FC Porto. Francuski zespół dwukrotnie zwyciężał w Lidze Mistrzów (2002/03, 2017/18). Grą świetnie dyryguje Diego Simonet, a mocniejszą uwagę trzeba zwrócić także na Hugo Descata (65 bramek), Kylliana Villeminota (59), Karla Walliniusa (45) i Lucasa Pellasa (43 trafienia). Z kontuzją zmaga się obecnie jedno z ważnych ogniw - rozgrywający Julien Bos, który jesienią błyszczał formą.
Pod koniec zeszłego roku Montpellier miało chrapkę na triumf w rodzimym pucharze, ale w półfinale doznało porażki 26:27 z HBC Nantes. Także w krajowych rozgrywkach spisują się bez rewelacji. W 22 dotychczasowych meczach ponieśli aż siedem porażek i o mistrzowskim tytule nie mają co marzyć. Zajmują dopiero 4. miejsce w tabeli, tracąc do prowadzącego PSG już 15 punktów! To rozczarowujący wynik jak na klub dysponujący budżetem na kwotę 7,8 miliona euro. Dla Francuzów Liga Mistrzów to praktycznie jedyna szansa na uratowanie sezonu.
Pierwsze mecze ćwierćfinałowe zaplanowano na 11 maja, rewanże odbędą się tydzień później - 18.05. Montpellier pierwsze starcie z mistrzem Polski rozegra na własnym parkiecie, rewanż odbędzie się w Kielcach.
Historia meczów Łomży Vive Kielce z Montpellier w Lidze Mistrzów:
* faza grupowa LM 2019/20: porażka 27:29 (d) i porażka 24:25 (w)
* faza grupowa LM 2018/19: wygrana 29:26 (w) i porażka 27:28 (d)
* TOP 16 LM 2016/17: porażka 28:33 (w) i porażka 26:28 (d)
* faza grupowa LM 2015/16: wygrana 30:23 (d) i wygrana 32:27 (w)
* TOP 16 LM 2014/15: wygrana 29:25 (w) i porażka 31:33 (d)
Łącznie: 10 meczów, 4 zwycięstwa, 6 porażek.
Bilans bramek: 283:277 dla Łomży Vive Kielce.
Pary ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów:
Telekom Veszprem - Aalborg Handbold
Montpellier/Porto - Łomża Vive Kielce
PSG/Elverum - THW Kiel
SG Flensburg-Handewitt/Pick Szeged - FC Barcelona
Komplet uczestników ćwierćfinału Ligi Mistrzów poznamy w czwartkowy wieczór. Wówczas rozegrane zostaną dwa ostatnie spotkania. Węgierski MOL-Pick Szeged podejmie niemiecki SG Flensburg-Handewitt z kolei Paris Saint-Germain HB - zespół Kamila Syprzaka skrzyżuje rękawice z norweskim Elverum Handball.
Czytaj także:
Wielka szansa na Final Four dla Orlen Wisły Płock