Kogo nie zobaczymy w przyszłym sezonie w PGNiG Superlidze Mężczyzn?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Do startu sezonu 2015/16 pozostały niespełna dwa miesiące. Których graczy lub trenerów nie zobaczymy w nadchodzących rozgrywkach na parkietach PGNiG Superligi Mężczyzn? Zobacz nasze zestawienie!

1
/ 8

To bez wątpienia najgłośniejszy transfer z PGNiG Superligi w tym okienku, o ile nie w historii całej ligi. Po raz pierwszy bowiem zdarzyło się, by po zawodnika występującego w Polsce sięgnęła FC Barcelona. Wielokrotny triumfator rozgrywek Ligi Mistrzów nie musiał długo przekonywać Kamila Syprzaka do przenosin do stolicy Katalonii. Niespełna 24-letni Polak po kilku latach występów w pierwszym zespole Orlen Wisły Płock podpisał z Blaugraną czteroletnią umowę i będzie drugim w historii szczypiornistą znad Wisły, który zagra w koszulce Barcelony.

Pozycja: Obrotowy Poprzedni klub: Orlen Wisła Płock  Od sezonu 2015/16 w: FC Barcelona Lassa (Hiszpania; Liga Asobal)

2
/ 8

Jeden z liderów Pogoni Szczecin oraz czołowy strzelec ligi w ostatnich latach zdecydował się kontynuować swoją karierę w Niemczech. 37-letni Zydroń w przeciągu minionych trzech sezonów zdobył dla szczecińskiego klubu ponad 500 bramek, w sporej mierze przyczyniając się do dobrych wyników ekipy z Pomorza Zachodniego. W nadchodzącym sezonie urodzony w Bochni lewoskrzydłowy będzie graczem beniaminka niemieckiej 3. Ligi, HSV Insel Usedom.

Pozycja: Lewoskrzydłowy Poprzedni klub: Pogoń Szczecin  Od sezonu 2015/16 w: HSV Insel Usedom (Niemcy; 3. Liga)

3
/ 8

- To będzie szef defensywy mojego zespołu - mówi o Grabarczyku selekcjoner reprezentacji Polski, a od nowego sezonu również trener HSV Hamburg, Michael Biegler. 32-letni "Grabar" po czternastu latach gry w Kielcach zdecydował się na zmianę otoczenia i od przyszłych rozgrywek będzie zawodnikiem byłego triumfatora Ligi Mistrzów. Z Kielcami pochodzący z Olsztyna defensor pożegnał się w świetnym stylu, zdobywając mistrzostwo i Puchar Polski oraz zajmując 3. miejsce w Lidze Mistrzów. Jak poradzi sobie w nowym klubie?

Pozycja: Obrotowy Poprzedni klub: Vive Tauron Kielce  Od sezonu 2015/16 w: HSV Hamburg (Niemcy; DKB Handball Bundesliga)

4
/ 8

Dwa sezony spędził w zabrzańskim Górniku pochodzący ze Szwecji Patrik Liljestrand. Medalista IO z 1992 roku oraz były szkoleniowiec m.in. TuS N-Lübbecke, na Górny Śląsk zawitał w lipcu 2013 roku, w debiutanckim sezonie doprowadzając Trójkolorowych do brązowego medalu mistrzostw Polski. W drugim roku pracy Szwedowi nie szło już tak dobrze - najpierw jego drużyna zaliczyła blamaż w europejskich pucharach, a potem odpadła ze zmagań o medale na pierwszej przeszkodzie. 49-latek po zakończeniu rozgrywek wyjechał do ojczyzny, gdzie podpisał kontrakt z IFK Skövde.

Funkcja: I trener Poprzedni klub: Górnik Zabrze  Od sezonu 2015/16 w: IFK Skövde (Szwecja; Allsvenskan)

5
/ 8

Grudniowa informacja o wyjeździe Zeljko Musy do SC Magdeburga zaskoczyła kibiców szczypiorniaka w Polsce. Chorwat nie był pierwszoplanową postacią mistrzów kraju, lecz w składzie Vive Tauronu miał silną i stabilną pozycją. - Zeljko chce spróbować swoich sił w innej lidze, a my nie chcemy mu tego blokować. Po kilku sezonach gry w naszych barwach należy mu się szacunek i brawa za serce, które wkładał w grę - mówił wówczas prezes kieleckiego klubu, Bertus Servaas. W Vive 29-letni Musa spędził trzy i pół roku, czterokrotnie wygrywając rozgrywki PGNiG Superligi oraz Pucharu Polski.

Pozycja: Obrotowy Poprzedni klub: Vive Tauron Kielce Od sezonu 2015/16 w: SC Magdeburg (Niemcy; DKB Handball Bundesliga)

6
/ 8

- Mieszkow zaproponował dłuższą umową, co w moim wieku jest niezmiernie ważne. Rozumiem Wisłę i nie mam o nic żalu. Gra tutaj była dla mnie olbrzymim wyzwaniem - komentował powody odejścia z Orlen Wisły Płock Aleksander Tiumencew. Urodzony w Kazachstanie, ale mający również hiszpańskie obywatelstwo rozgrywający spędził w Płocku tylko jeden sezon. Włodarze Nafciarzy chcieli przedłużyć kontrakt z 31-letnim playmakerem o kolejny rok, "Sasha" wybrał jednak grę w białoruskim Mieszkowie Brześć.

Pozycja: Środkowy rozgrywający Poprzedni klub: Orlen Wisła Płock  Od sezonu 2015/16 w: Mieszkow Brześć (Białoruś)

7
/ 8

Zostanie w Polsce czy wybierze ofertę zagranicznego klubu? Marko Tarabochia jest jednym z dwóch zagranicznych szczypiornistów, których los na niespełna dwa miesiące przed startem PGNiG Superligi nie jest jeszcze przesądzony. 26-latek po zakończeniu minionego sezonu definitywnie rozstał się z KS Azotami Puławy, nie przystając na zaproponowane przez włodarzy klubu warunki. Grający dla Bośni i Hercegowiny Chorwat znalazł się jednak na celowniku Górnika Zabrze i być może w nadchodzących rozgrywkach będzie graczem Trójkolorowych. Dla Azotów zdobył w poprzednim sezonie 156 bramek w 36 meczach.

Pozycja: Środkowy rozgrywający Poprzedni klub: KS Azoty Puławy  Od sezonu 2015/16 w: ?

* wyjazd zawodnika z Polski nie został jeszcze potwierdzony

8
/ 8

PGNiG Superligę opuścili ponadto:

  •  (Bośnia i Hercegowina)

Pozycja: Prawy rozgrywający Poprzedni klub: KS Azoty Puławy Od sezonu 2015/16 w: Sélestat Alsace HB (Francja; Division 2.)

Pozycja: Obrotowy Poprzedni klub: KS Azoty Puławy Od sezonu 2015/16 w: ?

Pozycja: Rozgrywający Poprzedni klub: KS Azoty Puławy Od sezonu 2015/16 w: ?

Pozycja: Prawy rozgrywający Poprzedni klub: Chrobry Głogów  Od sezonu 2015/16 w: Stralsunder HV (Niemcy; 3. Liga)

Pozycja: Lewy / środkowy rozgrywający Poprzedni klub: Śląsk Wrocław  Od sezonu 2015/16 w: CSM Ploiesti (Rumunia)

Pozycja: Lewy rozgrywający Poprzedni klub: Śląsk Wrocław  Od sezonu 2015/16 w: ?

Pozycja: Bramkarz Poprzedni klub: Śląsk Wrocław Od sezonu 2015/16 w: ?

* wyjazd zawodnika z Polski nie został jeszcze potwierdzony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
STOPER 85
18.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To normalna kolej rzeczy, jedni przychodzą, inni odchodzą. Każdy klub ma swoje ikony, ale te ikony wiecznie grać nie będą. Umarł król, niech żyje król